Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Mieszkańcy Purdy nie chcą strzelnicy w pobliżu domów. Wójt gminy zabrała głos
Strzelnica tak, ale nie we wskazanej lokalizacji. Część mieszkańców gminy Purda protestuje. Pod apelem podpisało się 250 osób – głównie mieszkańcy Patryk, Silic, Wojtkowizny, Klewek i Trękuska. Do sprawy odniosła się także wójt gminy, która przesłała swoje stanowisko do redakcji Radia Olsztyn.
Na czele tej grupy stoi Marek Ptasznik. Jak wyjaśnił, ludzie boją się o bezpieczeństwo i hałas. W pisemnym sprzeciwie czytamy, że strzelnica, choć jeszcze jej nie wybudowano, ma już zarezerwowanych 80 godzin tygodniowo dla WOT-u, a jednostki mają jej używać zarówno w dzień, jak i w nocy. Wybrano lokalizację w środku lasu, który graniczy z kilkoma miejscowościami. Do najbliższych zabudowań jest 450 metrów, a do mieszkalnych – 800. To też miejsce spotkań i spacerów nie tylko mieszkańców gminy, ale też z pobliskiego Olsztyna. Obszar, co podkreślają też protestujący, jest chroniony, gniazdują tam m.in orzeł krzykliwy, bielik czy rybołów. – Mieszkańcy wybrali tę okolicę, żeby uciec od zgiełku miasta i słuchać odgłosów natury, a strzelnica im to odbierze – wskazał Ptasznik.
Kolejną podnoszoną kwestią jest brak odpowiedniej informacji o planach. Ogłoszenia pojawiły się na tablicy przed urzędem gminy i w BIP-ie, ale nie każdy je czyta. Zdaniem oponentów, pomysł powinien trafić do sołtysów, a ci powinni omówić go choćby na sołeckich spotkaniach. Zastępca wójta gminy Purda Marek Reda odpowiada, że przy wydawaniu decyzji nie doszło do naruszenia przepisów i, opierając się na prywatnej wiedzy, uspokaja mówiąc, że nowoczesne strzelnice nie powinny być uciążliwe. W rozmowie z naszą reporterką przyznał jednak, że obaw mieszkańców nie można pomijać. Ich głos ma być wysłuchany 6 lutego podczas spotkania w starostwie powiatowym w Olsztynie.
Wicestarosta olsztyński Joanna Michalska-Reda pilotuje sprawę od początku. Potwierdziła nam, że są plany budowy strzelnicy na gruncie, jaki właśnie na ten cel powiat dostał za darmo od KOWR-u. Przyznała też, że pytano o inne lokalizacje, ale wszystkie zostały odrzucone. Ta w lesie – co najważniejsze – została zaakceptowana przez Wojskową Akademię Techniczną, która razem z projektantami analizowała ją pod kątem obowiązujących norm – odległościowych, akustycznych, balistycznych i bezpieczeństwa. – Ma to być jedna z najnowocześniejszych strzelnic w Polsce – dodała Michalska-Reda.
Powiat olsztyński był jednym z pięciu beneficjentów z kraju, który spełnił potrzebne wymogi i w ostatnim konkursie MON „Strzelnica w powiecie” dostał dofinansowanie. Rozstrzygnięcia zapadły w minionym roku. Na inwestycję w gminie Purda udało się pozyskać 6 mln złotych, kolejnych 20 procent kosztów realizacji jest po stronie powiatu. O komentarz poprosiliśmy porucznika Przemysława Domanowskiego z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji Ośrodka Zamiejscowego w Olsztynie, ale przekazał nam, że wojsko nie jest stroną powstałego konfliktu. Wyjaśnił natomiast, że celem programu MON jest rozbudowa strzelnic w kraju, także poza zasobami sił zbrojnych. Te mają służyć ćwiczeniom wojskowym, ale także organizacjom pozarządowym, które prowadzą działalność na rzecz obrony państwa oraz uczniom szkół, które prowadzą działalność dydaktyczną w tym kierunku. Powiat olsztyński właśnie na to stawia – chce rozwijać szkoły i klasy branżowe, które są dedykowane wojsku.
Spotkanie w tej sprawie z przedstawicielami Centrum Rekrutacji Wojskowej ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Inwestycja w gminie Purda – jak przekazała nam starosta Joanna Michalska-Reda, ma natomiast być gotowa do użytku jeszcze w tym roku.
Do redakcji Radia Olsztyn po zrealizowaniu nagrań i emisji materiału, wpłynęło stanowisko wójt gminy Purda Teresy Chrostowskiej. Poniżej prezentujemy jego pełną treść.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Autor: K. Grabowska
Redakcja: K. Ośko