Michelin zaczyna budowę nowej ciepłowni w Olsztynie

Michelin zaczyna w Olsztynie budowę nowej ciepłowni. Fot. A. Piedziewicz

Firma zaznacza jednak – produkowane w niej ciepło na pewno nie posłuży do ogrzania mieszkańców miasta. Dziś został wmurowany akt erekcyjny.

Michelin potrzebuje pary produkowanej w ciepłowni do wytwarzania opon. Do tej pory ponad połowę ciepła sprzedawał do miejskiej sieci. Teraz rezygnuje jednak z dotychczasowej ciepłowni węglowej i przechodzi na gaz. Główny powód to coraz ostrzejsze unijne przepisy dotyczące emisji dwutlenku węgla, do tego nowa ciepłownia zajmie znacznie mniej miejsca. Zmieni się jeszcze jedno – nowa instalacja posłuży jedynie do zaspokojenia wyłącznie własnych potrzeb fabryki.

Prezes Michelin Jarosław Michalak twierdzi, że firmie nie opłaca się sprzedawanie ciepła miastu.

Taryfy zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki i to jest tak naprawdę non profit. Natomiast inwestycja po to, by utrzymać obecną konfigurację, to są naprawdę duże pieniądze. I tak naprawdę to, że potrafimy zbudować coś, co będzie odpowiadało na nasze oczekiwania, to jest już duże wyzwanie

– podkreśla Jarosław Michalak.

Nowa inwestycja ma pochłonąć ponad 200 milionów złotych. Z tego powodu władze Olsztyna wciąż mówią o konieczności budowy nowej miejskiej ciepłowni, wykorzystującej paliwo ze śmieci. Z takim podejściem wciąż nie zgadza się miejska opozycja.

Żałuję, że nie doszło do ścisłej współpracy miasta z Michelin w dziedzinie ciepłowni. Gdyby wcześniej doszło do porozumienia, niepotrzebne byłoby budowanie spalarni

– przekonuje Dariusz Rudnik, szef klubu PiS w olsztyńskiej Radzie Miasta.

Michelin konsekwentnie realizuje swój projekt, tak samo my konsekwentnie przygotowujemy swój. Przypomnę tylko, że nasz projekt został wpisany przez ministra środowiska do planu gospodarki odpadami województwa warmińsko-mazurskiego

– odpowiada prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.

Spalarnia ma powstać w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Inwestor ją wybuduje, a potem będzie zarządzał przez 25 lat. Ile to wszystko będzie kosztować? Mamy dowiedzieć się w październiku, bo wtedy minie termin składania ofert. Władze miasta liczą, że budowa zacznie się w przyszłym roku.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Piasecka