Miał być zamknięty – wciąż działa. Sklep z dopalaczami – FILM
„Sztuczny śnieg” do makiet czy „irlandzki mech” – to tylko niektóre z dostępnych na rynku dopalaczy. Radio Olsztyn powraca do historii jednego ze sklepów z dopalaczami na olsztyńskim Zatorzu.
Miał być zamknięty, ale nadal działa i najprawdopodobniej nadal sprzedaje substancje psychoaktywne. Po tym jak w ubiegłym tygodniu doszło do serii zatruć nieznanymi substancjami kupionymi właśnie w tym sklepie, punkt skontrolowały Sanepid i policja. Kilkanaście opakowań zarekwirowano do badań. Sanepid wydał także nakaz zamknięcia sklepu. Jednak prawo sobie, a życie sobie…
Posłuchaj relacji reporterki Radia Olszyn
Decyzją sanepidu sklep powinien być zamknięty przez trzy najbliższe miesiące. Jednak pisma z taką informacją właściciel sklepu nie odebrał z poczty. Decyzja nie jest więc prawomocna – powiedziała Radiu Olsztyn Teresa Parys Powiatowy Inspektor Sanitarny. Wszystkie trzy osoby, które zatruły się ostatnio dopalaczami kupionymi na Zatorzu, ostatecznie odmówiły udziału w dalszym postępowaniu.
(news/as)