M. Kulasek o podwyżkach: jeżeli tego nie zrobimy przestaniemy być wiarygodni

Fot. P. Getka

„Umowa koalicyjna zostanie podpisana przed pierwszym posiedzeniem nowego Sejmu” – zapewniał w Radiu Olsztyn poseł Lewicy Marcin Kulasek. Gospodarzem audycji był Marek Lewiński.

Nowy Sejm, zgodnie z decyzją prezydenta, zbierze się za tydzień – w poniedziałek 13 listopada.

Do tego czasu umowa na pewno będzie. Myślę, że w tym tygodniu umowa zostanie przedstawiona urbi et orbi. W przeciwieństwie do tego co robiło Prawo i Sprawiedliwość, bo była mityczna umowa. Prawo i Sprawiedliwość i Zjednoczona Prawica też miało taką umowę z dwoma pozostałymi partami później doszedł do tego Kukiz

– przekonywał poseł Lewicy Marcin Kulasek.

Nowy Sejm zbierze się za tydzień. Pierwszym sprawdzianem dla tworzącej się większości będzie wybór marszałka Sejmu. W kuluarach mówi się, że kandydatem na to stanowisko jest Szymon Hołownia. Przedstawiciele partii politycznych nie potwierdzają jednak tej informacji.

Sekretarz generalny Lewicy mówił także o budowie tanich mieszkań na wynajem, podwyżkach dla budżetówki i depenalizacji aborcji. Jak zaznaczył Marcin Kulasek są to zapisy programowe, z których Lewica na pewno nie zrezygnuje przy współtworzeniu rządu.

Mieszkania pod tani wynajem wybudowane wspólnie za pośrednictwem rządu i samorządu, mówiliśmy o 20-procentowych podwyżkach w budżetowce. Jeżeli tego nie zrobimy przestaniemy być wiarygodni. Zresztą nie tylko nasze ugrupowanie o tym mówi, ale również Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga

– wyjaśnił.

Poseł Lewicy przyznał, że zapewne przepisy aborcyjne pozwalające na przerywanie ciąży do 12 tygodnia nie będą częścią umowy koalicyjnej. Stwierdził jednak, że priorytetowo Sejm musi doprowadzić do depenalizacji aborcji.

Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego

Autor: M. Lewiński
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy