Lekarz z Nidzicy skazany na rok w zawieszeniu
Rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata – taki wyrok usłyszał lekarz z Nidzicy, który 2 lata temu nie przyjął do szpitala rannego 21-latka.
Sąd Rejonowy w Olsztynie nakazał mu także wpłacenie 30 tysięcy złotych grzywny i pokrycie kosztów procesu.
Młody mężczyzna, podczas imprezy ze znajomymi, został raniony w udo. Po przewiezieniu do szpitala w Nidzicy doszło do zatrzymania krążenia. Tam przeprowadzono ponad półgodzinną resuscytację, która się udała. Dyżurujący w szpitalu w Nidzicy lekarz Ryszard P. nie przyjął 21-latka na oddział, poprawił opatrunek i zdecydował o przewiezieniu pacjenta do oddalonego o 30 kilometrów szpitala w Działdowie. Tam mężczyzna zmarł.
Sędzia Katarzyna Zabuska nie miała wątpliwości, że lekarz powinien przeprowadzić na miejscu operację.
Lekarz tłumaczył, że w Działdowie chłopak miałby lepszą opiekę. Z tym nie zgodziła się sędzia Katarzyna Zabuska.
Według biegłych, jedyną szansą dla 21-latka była operacja zatrzymująca krwotok, którą bez problemu można było przeprowadzić w Nidzicy.
Sędzia nie zakazała Ryszardowi P. wykonywania zawodu, tłumacząc to jego dobrą opinią jako lekarza. Wyrok jest nieprawomocny. Skazany lekarz zapowiedział, że będzie się odwoływał. (skra/bsc)