Krzysztof Marek Nowacki: – Wygaszenie gimnazjów oznacza wzrost o 10 tysięcy etatów
Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty Krzysztof Marek Nowacki
Reforma oświaty nie pociągnie za sobą zwolnień nauczycieli, przeciwnie – zapewnił Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty Krzysztof Marek Nowacki, poranny gość Polskiego Radia Olsztyn. – Reforma będzie wprowadzana ewolucyjnie, jest rozłożona na wiele lat.
– Minister Henryk Kowalczyk w piśmie do ministra edukacji domaga się wskazania skutków finansowych reformy oświatowej dla samorządów, bo tam jest puste miejsce. Panie kuratorze, ile to będzie kosztowało np. Olsztyn?
Krzysztof Marek Nowacki: – Ze smutkiem muszę skonstatować, że z tego co wiem, to ani komisja edukacji Rady Miasta Olsztyna, ani pan prezydent Jarosław Słoma nie pochylają się nad projektowanymi zmianami w sieci szkół i wygaszeniem gimnazjów. Szanowny pan prezydent Jarosław Słoma tego nie czyni, bo zajmuje się czym innym. Miałem okazję widzieć pana Słomę protestującego pod Urzędem Wojewódzkim (brał udział w pikiecie Związku Nauczycielstwa Polskiego – przypis PRO). Mam pytanie do pana prezydenta Słomy, jakby to wyglądało, gdyby pod ratuszem był protest i tam by stał i krzyczał kurator oświaty?
– Reforma oświaty, likwidacja gimnazjów oznacza dla samorządów dodatkowe wydatki na poziomie 1 miliarda złotych w ciągu pierwszych 2 lat, tak ocenia Związek Miast Polskich.
Krzysztof Marek Nowacki: – Są to dane niewiarygodne, koszty które mogą wystąpić przy ewolucyjnej zmianie gimnazjów na pewno nie są takie. MEN pochylając się nad tymi kosztami przewiduje pulę pieniędzy. Reforma, która nas czeka to nie rewolucja a ewolucja rozłożona na szereg lat. Są to zmiany konieczne, o tym zadecydowali rodzice, odbyły się na ten temat dyskusje w szkołach, samorządach, trwały od ubiegłego roku do czerwca obecnego roku.
– W projekcie budżetu na 2017 rok przewidziany jest wzrost wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego o 1,3%, pensje od 1 stycznia 2017 roku mają wzrosnąć o około 35-63 złote, ale przyszłoroczna subwencja oświatowa jest o 5 mln złotych mniejsza niż w 2016 roku i wynosi 41 miliardów 491 milionów złotych. Żeby pensje mogły wzrosnąć, to subwencja powinna być wyższa o 540 milionów złotych a to oznacza jedno, zwolnienia.
Krzysztof Marek Nowacki: – Między rokiem 2008 a bieżącym liczba młodzieży, która potencjalnie może studiować zmalała z 3 milionów 600 tysięcy do 2 milionów 400 tysięcy, brakuje więc 1 miliona 200 tysięcy młodych ludzi, więc to proces katastrofy demograficznej skutkuje zwolnieniami nauczycieli. Właśnie priorytetem reformy edukacji, oprócz poprawy polskiej oświaty, odbudowy liceów i szkolnictwa zawodowego, są też nauczyciele. Staramy się zabezpieczyć interesy nauczycieli. Poprzez wygaszenie gimnazjów liczba oddziałów wzrośnie o 5 tysięcy, to skutkuje wzrostem o 10 tysięcy etatów; przewidujemy, że pojawią się nauczyciele specjaliści w większej liczbie po to, żeby lepiej zabezpieczyć potrzeby kształcenia dzieci i młodzieży. Zmiany są przemyślane i ewolucyjne, tym którzy krytykują dwu etapowość szkół, mówiąc, że wracamy do PRL-u, przypomnę, że 14 października 1773 roku Komisja Edukacji Narodowej uchwałą Sejmu I Rzeczpospolitej też wprowadziła system dwuetapowy: były szkoły parafialne – odpowiednik naszych podstawowych i powiatowe – odpowiednik liceów i szkoły wyższe.
– Podstawa programowa będzie gotowa od 1 listopada ?
Krzysztof Marek Nowacki: – Ten termin zostanie zachowany. Nie widzę żadnych zagrożeń. Eksperci w tej chwili robią korektę przed publikacją.
– Obecne podręcznik pójdą na przemiał?
Krzysztof Marek Nowacki: – Nie, będą wykorzystywane przez kolejne roczniki, dopiero siódmoklasiści i ósmoklasiści będą mieli nowe podręczniki. Jest na to rezerwa finansowa w resorcie. Liczba dzieci maleje, a ilość pieniędzy na oświatę zostaje ta sama więc reforma jest zabezpieczona.
Na koniec rozmowy kurator złożył życzenia nauczycielom z okazji ich święta.
Krzysztof Marek Nowacki: – Moim wszystkim koleżankom i kolegom, bo czuję się nauczycielem, jestem nauczycielem i pozostanę nim do końca życia, wszystkim pracownikom oświaty pragnę podziękować za ich trud, pracę, za to, że wybrali najpiękniejszy zawód, zawód, w którym uczymy innych i sami się uczymy, zawód, który wymaga ciągłego doskonalenia, zawód, który jest kreatorem przyszłości, bo ucząc kształtujemy przyszłe pokolenie, tak jak nasi wielcy poprzednicy z okresu KEN, mimo że Polska w XVIII wieku upadła, to kilkadziesiąt tysięcy nauczycieli jeszcze przez lata kreowało przyszłość i wpływało na wychowanie i kształt przyszłych pokoleń, to w głównej mierze Mickiewicz, Słowacki i inni wielcy Polacy byli efektem tych procesów edukacyjnych, które zaczęły się w XVIII wieku i były kontynuowane w XIX wieku. Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Z Krzysztofem Markiem Nowackim rozmawia Leszek Cimoch.
(as)
