Region
Kontrola w domu dziecka potwierdziła nieprawidłowości
Według ekspertów ze starostwa powiatowego w Działdowie, w domu dziecka w Lidzbarku, dochodziło do niewłaściwych zachowań części personelu wobec wychowanków, które miały charakter nieregulaminowych kar.
Starostwo w Działdowie, które nadzoruje niepubliczny dom dziecka w Lidzbarku, skontrolowało placówkę w związku z sygnałami o niewłaściwym traktowaniu wychowanków oraz dochodzeniem w tej sprawie, wszczętym pod koniec listopada przez policję. Kontrola miała potwierdzić, czy dochodziło tam do poniżania lub innych form przemocy wobec dzieci. Jak przyznaje dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Działdowie Tadeusz Modzelewski, wyniki kontroli wskazują na niewłaściwe zachowanie dyrektorki i wychowawczyń wobec dzieci.
Tadeusz Modzelewski powiedział, że jedną z kar było zamykanie wychowanka na 2-3 godziny w izolatce przeznaczonej dla chorych. Jego zdaniem zdarzały się też poniżające uwagi i krzyczenie na dzieci.
Raport z kontroli zostanie w najbliższych dniach przedstawiony radzie powiatu. Wszystkie osoby, które dopuszczały się nieprawidłowości wobec dzieci są odsunięte od pracy z nimi.
Za najbardziej drastyczny uznał przypadek potraktowania chłopców, którzy obrzucili ściany jadalni owocami kiwi: na oczach innych dzieci byli oni polewani przez dyrektorkę wodą z sokiem tych owoców, co miało charakter publicznej kary i było dla nich upokarzające.
Dom dziecka w Lidzbarku jest prowadzony przez prywatne stowarzyszenie. Jak tłumaczył reporterowi Radia Olsztyn Tadeusz Modzelewski, nie ma powodu, by rozwiązywać współpracę z tym stowarzyszeniem, bo to groziłoby likwidacją placówki.
Stowarzyszenie już rozpisało konkurs na nową dyrektorkę placówki.
Wcześniej dom dziecka w Lidzbarku został skontrolowany przez przedstawicieli biura Rzecznika Praw Dziecka, które oceniło, że mogło dochodzić tam do „naruszenia praw dziecka”.
Dochodzenie w sprawie podejrzenia znęcania się nad wychowankami prowadzi obecnie Prokuratura Rejonowa w Ostródzie. Ze względu na charakter sprawy zostało ono – na wniosek Rzecznika Praw Dziecka – objęte nadzorem przez Prokuraturę Okręgową w Elblągu.
Działający od 5 lat dom dziecka w Lidzbarku to dwie sąsiadujące ze sobą niepubliczne placówki opiekuńczo-wychowawcze, prowadzone przez stowarzyszenie. Przebywa w nich 44 dzieci w wieku od 5 do 18 lat. Obie placówki miały dotychczas bardzo dobrą opinię. Były wielokrotnie kontrolowane – nie stwierdzono wcześniej żadnych uchybień.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
(pap/gol/łw/bsc)