Kolekcja monet to może być pomysł na lokowanie oszczędności
Przy galopującej inflacji, wiele osób szuka sposobu na lokowanie swoich oszczędności. Są tacy, którzy inwestują w kolekcjonowanie monet, również historycznych.
– Jeśli znamy się na rzeczy, to może być dobra inwestycja – mówi Rafał Malkiewicz, kolekcjoner monet z Olsztyna.
Żaden kolekcjoner nie powie, że stracił na swoich monetach. Co innego osoby, które bez wiedzy próbują wziąć się za inwestowanie w monety.
Przykładem cennych monet, mogą być również te współczesne. „Dwójki” lub „piątki” mają czasem tak zwane „destrukty mennicze”, znacznie podnoszące ich wartość. To np. przesunięcie rdzenia monety lub jego odwrócenie, albo nierówna grubość. Wówczas wartość może kilkunastokrotnie przekraczać wartość nominału.
Rafał Malkiewicz zaznacza jednak, że monety powinny być w stanie menniczym, bez śladów użytkowania. Do tego niezbędna jest numizmatyczna wiedza, aby nie dać się oszukać.
Autor: M. Świniarski
Redakcja: A. Niebojewska