Kobieta mogła stracić 80 tys. zł. Przelew został wstrzymany w ostatniej chwili
O dużym szczęściu może mówić 60-letnia elblążanka, która stała się ofiarą oszustwa „na policjanta”. Kobieta została namówiona przez telefon przez rzekomego funkcjonariusza do wsparcia prowadzonej akcji.
Jej udział miał polegać na fikcyjnym przelaniu oszczędności ze swojego konta na wskazane przez dzwoniącego. Mimo, że spełniła żądanie, to jednak zreflektowała się i transakcja została wstrzymana. Tym samym zachowała ponad 80 tysięcy złotych, które miała na rachunku bankowym.
Scenariusz takich przestępstw jest znany od dawna i okazuje się, że wciąż bywa skuteczny. Jednak w przypadku zdarzenia w Elblągu przestępcy wprowadzili pewną modyfikację, bo zagrozili swojej ofierze grzywną w wysokości 5 tysięcy zł za odmówienie współpracy – tłumaczy komisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Zastraszona tak kobieta zastosowała się do poleceń. Ale kiedy odkryła, że pieniądze rzeczywiście zniknęły, zgłosiła ta prawdziwej policji oraz skutecznie zastrzegła transakcję w banku. Oszustom tym razem nie udało się. Policja przypomina, że nie włącza w swoje działania przypadkowych osób, a do wykrywania przestępców nie potrzebuje prowokacji przy pomocy prywatnych pieniędzy.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Niebojewska