Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: -1 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Kilkadziesiąt tirów protestowało na krajowej 16

Fot. archiwum RO

Warmińsko-mazurscy przewoźnicy na ponad godzinę spowolnili ruch na krajowej 16 między Olsztynem a Barczewem. 30 ciężarówek jechało w konwoju.

To protest przeciwko wprowadzonym przez Niemcy przepisom dotyczącym płacy minimalnej, zgodnie z którymi polski przewoźnik powinien płacić swojemu kierowcy jadącemu przez Niemcy 8,5 euro za godzinę.

Warmińsko-mazurscy przewoźnicy mają też inne postulaty. Chodzi o ryczałty za noclegi w Niemczech, mimo, że kabiny ciężarówek spełniają wymogi konieczne do odpoczynku oraz rosyjskie embargo, które utrudnia polskim kierowcom poruszanie się po m.in. po rynkach rosyjskim i białoruskim. Transportowcy z regionu chcą też kontynuowania przebudowy najważniejszej arterii na Warmii i Mazurach – drogi krajowej nr 16.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

00:00 / 00:00

Aleksander Reisch – prezes Warmińsko-Mazurskiego Zrzeszenia Przewoźników Drogowych. Fot. Ł. Sadlak

– Protestujemy w obronie miejsc pracy w naszych firmach. Niemcy stosując wobec nas przepisy o płacy minimalnej, chcą utrudnić działanie polskim firmom, które mają 25 procent rynku przewozów w Unii Europejskiej – przekonuje Aleksander Reisch, prezes Warmińsko-Mazurskiego Zrzeszenia Przewoźników Drogowych. Niemcy żądają od polskich kierowców, aby wypełniali dokumentację w języku niemieckim, podobnie może być z kolejnymi państwami obawia się Aleksander Reisch. (posłuchaj Porannych pytań).

Transportowcy zdają sobie też sprawę, że nie chodzi o płacę minimalną, ale walkę o rynek. Kierowcy twierdzą, że rozumieją, dlaczego nie mogą zarabiać tyle, co ich niemieccy koledzy. Jak mówi Ryszard Krosta chciałby zarabiać więcej, ale mojej firmy po prostu na to nie stać. Gdzie tu logika? Niemcy to kraj bardziej rozwinięty gospodarczo, więc tam firmy mogą tyle płacić. A polskie firmy takiej możliwości nie mają – dodaje Roman Ejzak.

Temat niemieckiej płacy minimalnej trafił do Komisji Europejskiej, która zażądała wyjaśnień i spowodowała tymczasowe wstrzymanie stosowania tych przepisów w odniesieniu do tranzytu. Ostatecznej decyzji Komisji, czy niemieckie przepisy są zgodne z unijnym prawem, jeszcze nie ma.

(apiedz/łw/bsc)

Więcej w TIR, blokada
W Olsztynie przewoźnicy planują protest w środę

Transportowcy blokują tirami ważne drogi krajowe, skrzyżowania i dojazdy do przejść granicznych. W ten sposób manifestują sprzeciw wobec trudnego położenia przewoźników. Protesty odbywają się w kilkunastu...

Zamknij
RadioOlsztynTV