Tragiczny dzień na drogach Warmii i Mazur
Na drogach Warmii i Mazur doszło do trzech śmiertelnych wypadków.
Po południu na dwupasmowym odcinku krajowej 16 między Biskupcem a Mrągowem koło Borek Wielkich, daewoo tico wjechało pod prąd i zderzyło się czołowo z Fordem Mondeo. Nie żyje 81-letni mieszkaniec Mrągowa, który kierował tico, a 4 osoby jadące fordem nie odniosły poważniejszych obrażeń. Jeden pas jezdni w kierunku Olsztyna jest tam zablokowany.
Śmierć poniosła również pasażerka forda focusa, który po 12:00 na lokalnej drodze Rogiedle – Świątki uderzył w drzewo. Kierująca nim kobieta i 3-letnie dziecko w stanie ciężkim trafili do szpitala.
Wcześniejsze wypadki w warmińsko-mazurskiem.
Przed 14, na krajowej 59 między Giżyckiem a Mrągowem, na 26 kilometrze w okolicy Wejdyk zderzyły się dwa samochody osobowe. Nie wiadomo, czy ktoś ucierpiał.
W Wawrowicach w gminie Kurzętnik vw golf, którym jechała rodzina z dwojgiem dzieci uderzył w drzewo. Do szpitala zabrana została matka i dzieci w wieku 6 i 8 lat. kierowca był trzeźwy.
Ponad półtora promila alkoholu miał natomiast kierowca forda mondeo, który uderzył w drzewo w Pieckowie koło Kętrzyna. Mężczyzna jechał sam. Trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje będzie przesłuchany.
W nocy wydarzyły się w regionie dwa wypadki, w których jedna osoba zginęła, a jedna została ranna. Tragiczne zdarzenie było w Nidzicy na ul. Kolejowej, która jest trasą wylotową z miasta. Kierujący samochodem osobowym 24-latek wjechał w drzewo. Siła uderzenia wyrzuciła kierowcę na zewnątrz auta. Mężczyzna nie przeżył.
W okolicach Działdowa natomiast dachował fiat punto. Kierowca został zabrany do szpitala.
Warunki na drogach w regionie są trudne. Jest deszczowo i wieje dość silny wiatr, który po południu, w północnej części województwa może osiągać prędkość 75 km/h.
(kan/mswin/as)