Iwona Arent o pośle Nitrasie: możemy ostro dyskutować, ale pewnych granic się nie przekracza
W Porannych Pytaniach Radia Olsztyn poseł PiS Iwona Arent komentowała nieuchylenie przez Sejm immunitetu posłowi Platformy Obywatelskiej Sławomirowi Nitrasowi. Z parlamentarzystką rozmawiał Krzysztof Kaszubski.
Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie, w której jestem osobą poszkodowaną – przypomniała Iwona Arent.
Po pierwsze zostałam kopnięta przez pana posła i zwyzywana. Możemy się kłócić jako politycy, nawet ostro ze sobą dyskutować, ale pewnej granicy się nie przekracza. Jaki przykład poseł Nitras daje innym. Można kopać kobiety bez żadnych konsekwencji?
Za uchyleniem immunitetu posłowi Nitrasowi głosowało 227 posłów, 218 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Aby uchylić immunitet wymagana jest bezwzględna większość głosów, czyli 231.
Iwona Arent wspominała także zmarłego wczoraj Ludwiga Dorna. Byłam posłem kiedy Ludwik Dorn był marszałkiem Sejmu – mówiła. Wiceprzewodnicząca polskiej delegacji parlamentarnej do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy podkreśliła działalność opozycyjną byłego działacza swojej partii.
Ludwik Dorn to zasłużony człowiek, który walczył z komuną. Jego historia działalności opozycyjnej w podziemiu jest bardzo ważna. Był to człowiek bardzo zasłużony dla wolnej Polski. Wspominam, że był bardzo dobrym marszałkiem Sejmu, wybitnie inteligentny. To człowiek z którym można było porozmawiać na każdy temat.
Ludwik Dorn był jednym z założycieli Prawa i Sprawiedliwości, wicepremierem oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Iwoną Arent
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za K. Kaszubski