Energetycy cały czas usuwają skutki wichury
Rośnie liczba odbiorców z Warmii i Mazur, którzy nie mają prądu. Teraz jest to już 20 tysięcy, czyli prawie dwukrotnie więcej niż rano – informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olsztynie.
Ekipy energetyczne staraja się usuwać awarie, ale często pojawiają się one na liniach w lasach, gdzie z powodu głebokich zasp trudno dojechać.
Uszkodzonych jest 13 linii energetycznych i 254 stacje transformatorowe. Zasilanie jest przywracane na bieżąco – informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olsztynie. Przerwy w dostawie prądu są w gminach Lelkowo, Braniewo, Młynary, Orneta, Pieniężno, Elbląg, Tolkmicko, Kętrzyn, Lidzbark Warmiński, Jeziorany, Barczewo i Miłakowo.
Jak powiedziała Radiu Olsztyn rzeczniczka Energi S.A. Agnieszka Tunkiewicz, w okolicach Ełku na wschodzie regionu większość awarii została już usunięta. Bez prądu mogą być tylko pojedyncze domy.
W sumie od piątkowego poranka odciętych od zasilania było kilkanaście warmińsko-mazurskich gmin. Energetycy zapewniają jednak, że pracują bez przerwy. (mlew/bsc/łw)