Elbląska rada miejska zdecydowała, co dalej ze współpracą z Tarnopolem
Elbląska rada miejska zdecydowała, że samorząd nie zerwie współpracy z Tarnopolem. Wątpliwości, co do wspólnych działań wywołała decyzja władz Tarnopola, które upamiętniły dowódcę UPA odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków.
Pół roku temu władze Elbląga zwróciły się do mera Tarnopola z wyrazami zaniepokojenia po tym, jak miasto zdecydowało się na nadanie stadionowi imienia Romana Szuchewycza. Był on dowódcą UPA, odpowiedzialnym za ludobójstwo Polaków na Wołyniu i Małopolsce. Od tego czasu zespół elbląskich radnych opracowywała stanowisko, które przedstawiono podczas posiedzenia rady miejskiej.
Proponujemy, żeby prezydent Elbląga nie podejmował dalszych działań w ramach współpracy. Zwracamy uwagę, że jesteśmy chętni do dalszego dialogu w tej sprawie
– informuje radny Krzysztof Konert, szef zespołu radnych, który przygotował stanowisko w tej sprawie.
Radni Prawa i Sprawiedliwości mieli inną propozycję, domagali się zawieszenia partnerstwa, tak jak zrobiły Nysa i Tarnów.
Powinniśmy pokazać naszą jednoznaczną postawę, to ważne dla wszystkich Polaków, że zdecydowanie sprzeciwiamy się czczeniu ludzi, którzy mordowali naszych rodaków na Kresach Wschodnich
– tłumaczy Marek Pruszak z klubu PiS.
Propozycja PiS została odrzucona, rada przyjęła większością głosów uchwałę przygotowaną przez koalicyjną większość.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: M. Rutynowski