Dyrektor portu w Elblągu: widzimy duże ożywienie z związku z otwarciem kanału
Port Morski w Elblągu funkcjonuje bez zmian, korzystając z dotychczasowych szlaków wodnych. W przyszłym roku, po pogłębieniu Zalewu Wiślanego i rzeki Elbląg do 5 metrów, będą mogły do niego zawijać także duże jednostki korzystające z kanału w Nowym Świecie.
Port nadal współpracuje z portami obwodu kaliningradzkiego, ale w ograniczonym zakresie. Od początku napaści Rosji na Ukrainę elbląski port jako pierwszy odmówił odbioru towarów z tego kraju.
Rosyjska flaga jest absolutnie zabroniona, te jednostki do naszego portu nie wpływają – tylko pod polską banderą. I mieliśmy takie transporty nie tylko do portów obwodu kaliningradzkiego, ale również do portów zachodniej Europy m.in. Hamburga czy Rotterdamu
– wyjaśnia dyrektor Arkadiusz Zgliński.
Otwarcie przekopu jest impulsem do rozwoju portu.
Widzimy bardzo duże ożywienie z związku z otwarciem kanału. Pojawili się nowi, poważni inwestorzy – nie tylko o zasięgu europejskim, ale o znaczeniu międzynarodowym
– przyznaje dyrektor Zgliński.
Mimo trudnej sytuacji, do końca września port w Elblągu przeładował ponad 132 tysiące ton towarów, to więcej niż przez cały rok 2021.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Niebojewska