Aktualności, Aplikacja mobilna, Pisz
Dowódca sił NATO w Europie generał Curtis Scaparrotti u żołnierzy NATO w Bemowie Piskim. ZDJĘCIA
Od Szczecina generał Curtis Scaparrotti rozpoczął podróż do Polski, Estonii, na Litwę i Łotwę. Wszędzie tam odwiedzi wielonarodowe batalionowe grupy bojowe, stacjonujące w ramach tzw. wzmocnionej wysuniętej obecności. Dziś jest w Bemowie Piskim.
Dowódcy sił NATO w Europie towarzyszy szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Leszek Surawski. Generał Curtis Scaparrotti za zamkniętymi drzwiami rozmawiał z dowództwem. Następnie w krótkim wystąpieniu dla mediów podziękował za dobrą współpracę.
Tłumaczenie:
Jestem pod wrażeniem. W ciągu roku żołnierze uczynili wielkie postępy. Jestem dumny z wojsk polskich i amerykańskich. Doceniam nie tylko polską armię, ale również 15 Giżycką Brygadę Zmechanizowaną i społeczność lokalną.
Natomiast generał Leszek Surawski, Szef Sztabu Generalnego, dziękował żołnierzom za zaangażowanie.
W skład grupy stacjonującej w Bemowie Piskim wchodzą żołnierze amerykańscy z 2 Pułku Kawalerii oraz żołnierze brytyjscy z Pułku Lekkiego Dragonów. Oprócz są także Rumuni i Chorwaci. Wszyscy ściśle współpracują z 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną.Kolejna zmiana „warty” wojsk w Bemowie odbędzie się 20 kwietnia.
Wczoraj w Szczecinie generał Scaparrotti zapowiedział, że w lipcu tego roku na szczycie Sojuszu ma zapaść decyzja o nowych strukturach dowódczych NATO. Generał Curtis Scaparrotti pytany przez dziennikarzy, czy nowa struktura dowódcza Sojuszu ma szanse powstać w Szczecinie odparł, że obecnie jest jeszcze za wcześnie, żeby udzielić odpowiedzi. Dodał, system NATO podlega obecnie zmianom, trzeba dostosować się do obecnej sytuacji. Decyzje w tej sprawie zapadną najprawdopodobniej latem w na szczycie NATO.
System NATO i cała jego struktura musi być dopasowana do obecnych wyzwań i sytuacji, dlatego Sojusz przygotowuje się do nich
– powiedział generał Scaparrotti.
Dziennikarze pytali także o trwające na Bałtyku rosyjskie ćwiczenia wojskowe. Scaparrotii powiedział, że sytuacja jest monitorowana. Jak podkreślił, cały czas prowadzone są negocjacje ze stroną rosyjską, po to żeby np. nie dojść do błędnych wniosków. Kluczowe jest także, aby ten dialog prowadzić także w przyszłości, bo zarówno wojska Sojuszu, jak i rosyjskie muszą ćwiczyć.
– Wiemy, co ćwiczą Rosjanie – zapewnił generał Surawski
Rosjanie poprosili o zamknięcie trzech stref wód międzynarodowych na Bałtyku. Chodzi o wody, nad którymi nadzór mają Łotysze, Polacy i Szwedzi.
Autor: PAP
Redakcja: BSChromy za B.Gajlewska