Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 4 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Dlaczego małym firmom trudno wygrać przetargi w Olsztynie?

Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Lokalne firmy budowlane wciąż nie są w stanie wygrać przetargów ogłaszanych w Olsztynie. Przedstawiciele Olsztyńskiej Izby Budowlanej mówili o tym na spotkaniu z włodarzami miasta.

W Olsztynie na ogół przetargi wygrywają duże firmy. Na spotkaniu z członkami Izby plany dotyczące najbliższych inwestycji przedstawił prezydent Piotr Grzymowicz. Wynika z nich, że najwięcej zadań przypadło firmie SKANSKA. To ogromna spółka, która tylko w 2015 roku za inwestycje zrealizowane w całej Polsce uzyskała przychody na poziomie 5,5 mld zł. Tymczasem lokalne przedsiębiorstwa na budowach w Olsztynie pełnią najczęściej rolę podwykonawców.

– Nie chodzi nam o promowanie naszych firm, ale o przygotowywanie przetargów, w taki sposób, żeby także i nam umożliwić wystartowanie w nich – podkreślał w rozmowie z Polskim Radiem Olsztyn Władysław Bielski, prezes Olsztyńskiej Izby Budowlanej. Chodzi tu m.in. o kryterium ceny, doświadczenia w budowie konkretnych obiektów.

Wiceprezydent Olsztyna Halina Zaborowska-Boruch podkreśla, że jest duża szansa na zmiany. Do października 2018 roku ma bowiem powstać nowa ustawa o Prawie Zamówień Publicznych. Zgodnie z wstępnymi założeniami ma wyeliminować najbardziej krytykowane kryteria obowiązujące obecnie.

– Teraz dzielimy zamówienie na części i dajemy większą szansę mniejszym przedsiębiorcom, ale myślę, że po zmianie ustawy szanse będą jeszcze większe – mówiła Zaborowska-Boruch. Ponadto wiceprezydent zgadza się, że współpraca na linii miasto-lokalny wykonawca jest pożądana. – Ci pracownicy wówczas tutaj mieszkają, mamy z nimi lepszy kontakt. Jeżeli wykonawca ma zamiar szukać wykonawców, to może się to wiązać z opóźnieniami, a to już dla nas sytuacja niekorzystna – podkreślała wiceprezydent.

O Prawie Zamówień Publicznych na antenie Polskiego Radia Olsztyn w mówiła w marcu także prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Olsztynie Iwona Bendorf-Bundorf, która jest członkiem Rady Zamówień Publicznych, powołanej do życia przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. – Dzisiaj wiemy, że najtańsza oferta to wcale nie jest oferta najkorzystniejsza. Dzisiaj będziemy lansować, by oceniać rezultat końcowy zakupu, żeby cena, która dzisiaj jest najniższa nie okazała się po odbiorze najwyższa z uwagi na wysoką cenę eksploatacji czy cenę serwisu. Dlatego przyjmiemy, że cena nie będzie jedynym kryterium. Zresztą dzisiaj ustawa tego nie nakazuje, co też dla wszystkich jest trudne, ponieważ wyrobiło się przyzwyczajenie do stosowania kryterium najniższej ceny. Tworzone są też sztuczne kryteria typu termin wykonania, okres gwarancji. Wiemy z praktyki, że niektóre firmy proponują okres stuletni gwarancji, by dostać najwięcej punków – mówiła Iwona Bendorf-Bundorf.

(mlew)

Więcej w budowa, przetarg, Skanska, Olsztyńska Izba Budowlana, Halina Zaborowska-Boruch, Skanska S.A., Zaborowska-Boruch
Decyzja w sprawie przetargu na budowę ul. Pieniężnego po myśli Olsztyna

Zielone światło do podpisania umowy na prace przy ul. Pieniężnego. Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła wniosek firmy Balzola, która została wykluczona z postępowania. Do przetargu na prace...

Zamknij
RadioOlsztynTV