Dla kogo lądowisko?
Wszyscy chcą korzystać, ale nikt nie chce wyłożyć pieniędzy – mowa o lądowisku dla śmigłowców pogotowia lotniczego w Ostródzie. Od kilku lat szpital powiatowy stara się o pieniądze na tę inwestycję, jednak koszt jej wynosi ponad 2 miliony złotych.
Dlatego od kilku lat szpital zabiega o współinwestora. – Od kilku lat szukamy sposobu rozwiązania i problemu szpitalnego transportów sanitarnych ale też i miejskiego, związanego z planami rozbudowy bazy turystycznej żeby połączyć tę naszą inicjatywę w jedną myśl z inicjatywą miejską i regionalną zbudowania jednego porządnego lądowiska, przy okazji spełniającego nasze wymagania – mówi dyrektor Krzysztof Sawicki.
Dyrektor nie ukrywa, że chętni byli, ale ostatecznie do porozumienia nie doszło. Dlatego teraz szuka innych, tańszych rozwiązań: – Wystąpiliśmy o wykup działki w okolicy wyjazdu z Ostródy do Olsztyna. Tam zbudujemy lądowiska do lądowań dziennych, bo tylko w takich warunkach latają śmigłowce sanitarne. Tym niemniej, będzie to rozwiązanie tylko i wyłącznie dla szpitala – mówi dyrektor Krzysztof Sawicki:
Władze szpitala zleciły również opracowanie koncepcji architektonicznej samego lądowiska. Wstępna dokumentacja jest już gotowa.
(dg/as)