Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 0 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

„Demony seksu” Krzysztofa Tomasika

Okładka książki „Demony seksu” Krzysztofa Tomasika

Szanowni Państwo, tak erotycznie i może skandalizująco jeszcze w naszych rozmowach o książkach nie było, choć nawet przy tego rodzaju tematach trudno uniknąć nuty nostalgii i łezki w oku.

Krzysztof Tomasik jest znanym pisarzem-dokumentalistą, zdzierającym zasłony z tego, co w epoce PRL-u skrzętnie ukrywała oficjalna państwowa pruderia. Głośnymi wydarzeniami były jego opublikowane kilka lat temu „Homobiografie”, traktujące o znanych pisarzach-homoseksualistach oraz „Gejerel”, opowieść o homoseksualnym podziemiu Polski Ludowej. W ubiegłym roku ukazały się „Seksbomby PRL-u” przedstawiające sylwetki pięciu najpiękniejszych amantek filmowych tamtej epoki: Kaliny Jędrusik, Beaty Tyszkiewicz, Barbary Brylskiej, Grażyny Szapołowskiej i Katarzyny Figury. Kontynuacją tej książki są wydane niedawno „Demony seksu” poświęcone aktorkom grającym w polskim filmie role stricte erotyczne i stającymi się w wyniku tego erotycznymi ikonami.

Ale – tak naprawdę – zawiodą się ci, którzy w rozprawie Tomasika będą szukali tylko sensacji i plotek. Autor zastanawia się przede wszystkim nad rolą erotyki w kulturze kraju „realnego socjalizmu” oraz nad skomplikowaniem i paradoksalnością życiowych losów swoich bohaterek, w każdym przypadku ciekawszych i bardziej dramatycznych od postaci granych przez nie na ekranie.

Bohaterki „Demonów seksu” poza urodą łączy jeszcze coś. Żadna z nich nie trafiła do filmu drogą na skróty, jak to dziś bywa – z wybiegu mody, agencji reklamowej, salonowego układu. Wszystkie były wykształconymi aktorkami o wielkim talencie i ogromnych ambicjach, grającymi także w teatrach poważne, klasyczne role. Dla wszystkich moment upadku komuny, rok 1989, stał się cezurą w karierze artystycznej.

Nie wiedziałem, że Ewa Krzyżewska była córką poległego w Powstaniu Warszawskim efemerycznego poety Juliusza Krzyżewskiego, którego wiersze zostały wydane dopiero pod koniec lat 70-tych. Krzyżewska zagrała słynną rolę barmanki Krystyny w „Popiele i diamencie” Andrzeja Wajdy, a w niej scenę ze Zbyszkiem Cybulskim – pierwszą erotyczną scenę polskiego kina: stonowaną, chłodną, oszczędną – jakby emanację osobowości samej aktorki, zawsze otoczonej mgłą tajemnicy. Taka też była jako Rebeka w swoim ostatnim filmie – „Zazdrości i medycynie” Janusza Majewskiego. Tu scena erotyczna w jej wykonaniu intrygowała do tego stopnia, że ciekawski elektryk z ekipy w tracie jej kręcenia spadł z dekoracji i złamał sobie obydwie ręce. Po wejściu na ekrany „Zazdrości i medycyny” Krzyżewska znikła. Plotkowano, że jako żona dyplomaty podróżuje po świecie. Rzeczywiście, mieszkała w wielu krajach, przez ostatnie 14 lat życia w Hiszpanii, w pięknej rezydencji nad brzegiem morza. Oboje z mężem zginęli w wypadku samochodowym latem 2003 roku.

Jeszcze bardziej dramatyczna jest historia Marii Probosz. Wielu widzów, zwłaszcza tych rodzaju męskiego, pamięta tę dziewczynę o anielskiej urodzie, statystycznie najczęściej rozbierającą się aktorkę polskiego kina. Dowcipna, bezpretensjonalna, nie robiła z tego problemu:

Dlaczego mam nie wykorzystywać atutów, którymi obdarzyła mnie natura? W końcu Brigitte Bardot też nie zrobiła kariery w habicie zakonnicy.

Z karierą bywało różnie. Przez ćwierć wieku do roku 2000 wystąpiła w kilkudziesięciu filmach polskich i zagranicznych. Znamy ją z „Alabamy”, „Łuku Erosa”, „Niech cię odleci mara” czy choćby z kultowego serialu „07 zgłoś się”. Przedwczesna śmierć aktorki w roku 2010 wywołała mnóstwo spekulacji i plotek. Krzysztof Tomasik w swojej książce jako pierwszy dotarł tu do prawdy i bezstronnie opisał okoliczności.

W „Demonach seksu” pojawiają się również rozdziały poświęcone Halinie Kowalskiej, Annie Chodakowskiej, Marzenie Trybale, Ewie Sałackiej. Ciekawe, o jakich „demonach” naszego współczesnego, dzisiejszego kina będzie mógł napisać Krzysztof Tomasik, gdy wróci do tej problematyki za trzydzieści lat?

Włodzimierz Kowalewski

 

(as)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przeczytaj poprzedni wpis:
Posłowie z WiM oceniają wystąpienie premier Ewy Kopacz

Ewa Kopacz na pierwszym posiedzeniu Sejmu ósmej kadencji podała swój gabinet do dymisji. Odchodząca premier życzyła nowemu rządowi wszystkiego najlepszego w realizacji nowych zadań. Dodała jednak,...

Zamknij
RadioOlsztynTV