Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 4 °C pogoda dziś
JUTRO: 13 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Czy w Olsztynie dojdzie do trzeciego starcia Piotra Grzymowicza z Czesławem Małkowskim?

Czesław Jerzy Małkowski i Piotr Grzymowicz

Piotr Grzymowicz oraz Czesław Jerzy Małkowski będą po raz trzeci z rzędu głównymi graczami o fotel prezydenta Olsztyna – wynika z przedwyborczych sondaży.

Choć przed laty blisko ze sobą współpracowali dziś każdy z nich ma odmienną wizję miasta i prezydentury. Grzymowicz jest urzędującym prezydentem, Małkowski był nim w latach 2001-2008.

Gdy w 2001 roku nauczyciel historii i były szef PRL-wskiej cenzury Czesław Jerzy Małkowski po raz pierwszy został wybrany na prezydenta Olsztyna, powołał przedsiębiorcę z branży budowlanej, Piotra Grzymowicza, na swojego zastępcę ds. inwestycji. Obaj ściśle współpracowali do 2007 roku, kiedy to bez publicznego podania powodów, Małkowski odwołał Grzymowicza.

Afera obyczajowa
Rok później wybuchła afera obyczajowa z Małkowskim – oskarżono go o gwałt i molestowanie urzędniczek. W związku z tym prezydent na kilka miesięcy trafił do aresztu. Jesienią 2008 roku w referendum Małkowski został odwołany, a w przedterminowych wyborach na początku 2009 r. prezydentem Olsztyna został Piotr Grzymowicz. Funkcję tę Grzymowicz sprawuje do dziś, choć w kolejnych wyborach – w 2010 i 2014 roku – do drugiej tury wchodził razem z Małkowskim i wygrywał niewielką przewagą głosów.

Gdy Małkowski i Grzymowicz współpracowali podział ról był między nimi jasno określony: Małkowski bywał na koncertach, galach, reprezentował miasto na zewnątrz, zaś Grzymowicz, jako fachowiec od budownictwa, zajmował się miejskimi inwestycjami.

Piotr Grzymowicz

Po wyborze na stanowisko prezydenta Olsztyna nie zrezygnował z inwestycji i w czasie jego prezydentury niemal nieustannie trwały w mieście jakieś prace: to na drogach, to nad jeziorami, czy w parkach. Na swojej stronie internetowej chwali się, że z pomocą unijnych środków od podstaw zbudowano w mieście kilka ulic m.in. Obiegową, na nowo wybudowano linię tramwajową łączącą południowe dzielnice miasta z centrum, dworcem i miasteczkiem akademickim Kortowo przez co po 50 latach przerwy wróciły do Olsztyna tramwaje.  Podkreśla, że powstał Park Centralny, planty miejskie, że zagospodarowano brzegi kilku jezior, czy utworzono Muzeum Nowoczesności.

Prezydent Olsztyna jako budowlaniec potrafi osobiście sprawdzać postępy robót zlecanych przez miasto, pracuje po kilkanaście godzin na dobę i jest – co sam przyznaje – wymagający wobec pracowników. Wiele osób ma mu za złe, że „uczynił z miasta plac budowy”, że każde pieniądze jest w stanie zainwestować w budowy, przebudowy, modernizacje, czy rewitalizacje. Nawet koalicyjni działacze PO krytykują go, że nie dostrzega w wystarczającym stopniu potrzeb kulturalnych mieszkańców, że „dba o drogi, a nie komfort życia”.

W obecnej kampanii  zapowiedział, że w kolejnej kadencji zamierza m.in. zbudować drugą nitkę linii tramwajowej i nową elektrociepłownię.

Czesław Jerzy Małkowski

Zapisał się w historii i pamięci mieszkańców jako „prezydent-mecenas kultury”. Chojną ręką wspierał artystów: dopłacał do wydawania płyt, książek, organizacji koncertów, spektakli, czy gal. Za jego prezydentury w mieście było wiele bezpłatnych masowych imprez, a prezydent często osobiście odwiedzał seniorów (np. z okazji okrągłych urodzin), zapraszał do ratusza osoby, które na ulicy poprosiły go o pomoc. W efekcie wiele osób uważa Małkowskiego za ciepłego, życzliwego człowieka.

Obrazu tego nie mąci nawet tocząca się od 11 lat przed sądami – najpierw w Ostródzie, a teraz w Olsztynie – sprawa o gwałt na urzędniczce, która była w ostatnich tygodniach ciąży.

W 2015 roku po trwającym 4 lata procesie sąd w Ostródzie skazał Małkowskiego na 5 lat więzienia oraz zakazał mu przez 6 lat sprawowania kierowniczych stanowisk w jednostkach samorządu terytorialnego. Uzasadnienie wyroku było niejawne, ale sąd w sentencji wyroku podał, że Małkowski swoim zachowaniem „wykorzystał relację zależności” służbowej wobec pracownicy.

Wyrok ten uchylił Sąd Apelacyjny w Elblągu i od blisko roku sprawę gwałtu ponownie bada sąd rejonowy, tyle, że już nie w Ostródzie, a w Olsztynie. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami i nie można informować nawet o nieoficjalnych szczegółach sprawy. Sam Małkowski twierdzi, że jest niewinny i wkrótce sąd potwierdzi to wyrokiem.

Gdyby to była prawda, gdyby ktoś chciał udowodnić taką zbrodnię, o jaką się mnie posądza, to by wystarczył rok-dwa. (…) A tu udowodnienie kłamstwa wydaje się dłuższe i trudniejsze, niż udowodnienie prawdy

– oświadczył w ostatnich dniach kampanii wyborczej na filmie, który ukazał się na jego profilu w portalu społecznościowym.

W poniedziałek olsztyński Sąd Rejonowy rozpoznawał sprawę Czesława Jerzego Małkowskiego. Choć sąd kończy już rozpoznawanie tej sprawy, nie uda mu się przed niedzielnymi wyborami samorządowymi jej zakończyć. Sąd wyznaczył kolejne terminy procesu przypadające na czas już po wyborach.

W przedwyborczym sondażu z 10 października dla portalu Lokalnapolityka.pl Grzymowicz uzyskał 32,29 procent poparcia, zaś Małkowski 19,3 procent – co dało mu drugi wynik i miejsce w drugiej turze wyborów. Jeśli sondaże się potwierdzą Grzymowicz z Małkowskim po raz trzeci będą ze sobą rywalizować o stanowisko prezydenta Olsztyna.

Na stanowisko prezydenta Olsztyna kandyduje ośmiu kandydatów: Beata Bublewicz (Koalicja Obywatelska), Monika Falej z Komitetu Wyborczego Wyborców „Wspólny Olsztyn”, Michał Wypij (Zjednoczona Prawica), miejski radny Krzysztof Kacprzycki (SLD), poseł Andrzej Maciejewski (Kukiz’15), Czesław Małkowski (własny komitet), Tomasz Pitura (Komitet Wyborczy Wyborców Olsztyn Kocham), a także obecny prezydent Piotr Grzymowicz (własny komitet, popierany przez PSL).

Autor: PAP/J.Kiewisz-Wojciechowska
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy

Więcej w Piotr Grzymowicz, Czesław Jerzy Małkowski
Czesław Małkowski przed sądem. Kolejna rozprawa przeciwko byłemu prezydentowi Olsztyna

Przed Sądem Rejonowym w Olsztynie trwa kolejna rozprawa Czesława Jerzego Małkowskiego, który jest oskarżony o zgwałcenie urzędniczki. Siedem lat temu proces w tej sprawie ruszył przed...

Zamknij
RadioOlsztynTV