Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Wybory 2018
Czy kolejne miliony na rozbudowę systemu ITS w Olsztynie rozładują korki? Są poważne wątpliwości
Rozbudowa systemu będzie polegała między innymi na instalacji 11 nowych biletomatów, obecnie jest ich 37.
Na przystankach zawiśnie też 27 kamer i kolejnych 25 elektronicznych tablic informacyjnych, teraz jest ich 77.
Istotna jest też nowa centrala nadzoru w MPK, która pozwoli lepiej kontrolować ruch tramwajowy
– zaznacza prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.
ITS miał służyć upłynnieniu ruchu. Tak zapewniał magistrat w roku 2007, gdy w Olszynie zaczęły się prace nad systemem. ITS obejmuje obecnie 87 skrzyżowań, po jego rozszerzeniu dojdzie kolejne.
Tymczasem słychać głosy krytyki. Radny PiS Jarosław Babalski pytał niedawno prezydenta o koszt systemu. Dotychczas wydano 58 milionów złotych. Rozbudowa pochłonie kolejnych 11 milionów. Zdaniem radnego Babalskiego te pieniądze nie przełożyły się na upłynnienie ruchu.
Każdego poranka, każdego popołudnia na ulicach Olsztyna spotyka nas ćwiczenie cierpliwości mieszkańców. Wydajemy coraz więcej pieniędzy, wprowadzamy nowe technologie, a wciąż nie potrafimy sobie poradzić z uciążliwością korków ulicznych
– mówi Jarosław Babalski.
Miasto odpowiada, że system ITS działa, ale przede wszystkim w przypadku komunikacji publicznej, a nie transportu indywidualnego.
ITS ma nam pozwolić na rozwój transportu publicznego, bo na ten transport stawiamy
– mówi prezydent Piotr Grzymowicz.
Tymczasem samochodów w Olsztynie przybywa. Według informacji podawanych przez urząd miasta, na 1000 dorosłych mieszkańców Olsztyna przypada 1090 aut.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: BSChromy/K.Kaszubski