Chciał kupić ekogroszek. Opału nie otrzymał, stracił duże pieniądze
Trwa sezon zaopatrywania się w opał. Policjanci ostrzegają mieszkańców Warmii i Mazur przed złodziejami, którzy wymyślili nową metodę oszustw „na węgiel” albo na „ekogroszek”.
Ofiarą oszustów padł ostatnio mieszkaniec Iławy, który kontakt do rzekomego sprzedawcy dostał od znajomego – relacjonuje st.asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji.
Pokrzywdzony porozmawiał ze sprzedawcą. Ustalił, że za 10 tys. zł kupi od niego 7 ton ekogroszku. Okazało się, że jeszcze przed transportem musi wpłacić 6 tys. zaliczki oraz wysłać zdjęcie dowodu osobistego na adres mailowy, deklarację odnośnie pieca, a także zamówienie – co oczywiście uczynił. Mężczyźni ustalili datę transportu. Jednak jak tylko minął ten dzień, ekogroszek nie przyjechał, a ze sprzedającym urwał się kontakt.
Policjanci przypominają, że najprostszą metodą na to, żeby nie paść ofiarą oszusta, jest zapłata dopiero po otrzymaniu towaru.
Autor: J. Golon
Redakcja: A. Niebojewska