„Chcemy ożywić port w Elblągu, to też szansa dla mniejszych portów”. Minister Marek Gróbarczyk o przekopie Mierzei Wiślanej
Fot. Ł. Sadlak
Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną jest na półmetku – mówił w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Inwestycja jest wykonana w 50 procentach. Wszystkie podstawowe prace zostały zrealizowane. Mamy kompletny obrys śluzy żeglugowej. Zbudowana jest cała konstrukcja mostów obrotowych (…) Budowa sztucznej wyspy została wstrzymana ze względu na zlodowacenie. W kwietniu prace zostaną ponownie uruchomione.
Wiceminister infrastruktury jest przekonany, że przekop zakończy się w przyszłym roku. Inwestycja kosztuje „mniej więcej tyle, ile budowa około 60 kilometrów drogi ekspresowej”.
Nie zakładamy, że będziemy mieli opóźnienia. W przyszłym roku, myślę, pierwsze jednostki przejdą przez kanał żeglugowy.
Marek Gróbarczyk dodał, że obecnie rozstrzygany jest przetarg na obudowę rzeki Elbląg, budowę mostu w Nowakowie. Zaplanowano też przetarg na pogłębienie toru wodnego przez Zalew Wiślany i na rzece Elbląg.
Chcemy ożywić port w Elblągu, który jest największym portem Zalewu. Jest to też szansa dla mniejszych portów. Od samorządowców słyszymy, że jest ogromne zainteresowanie terenami portowymi. Dla nas najważniejsze jest uruchomienie swobodnego dostępu do Elbląga. Ten port natychmiast może spowodować rozwój regionu i stanowić centrum logistyczno-transportowe i dostęp zewnętrzny. Nie jest tajemnicą, że chociaż statki nie będą wielkie, to oceaniczne 10-tysięczniki będą mogły wchodzić do portu w Elblągu. Będzie to niezwykle istotny port pod kątem Morza Bałtyckiego z dostępem statków oceanicznych.
Gość Porannych Pytań zaznaczył, że przekop Mierzei Wiślanej ma gospodarczo uruchomić region.
Zakładamy, że port ten będzie niezwykle istotnym magnesem dla naszych wschodnich sąsiadów, którzy dzisiaj potrzebują takiego dostępu do portu i nabrzeży, które będą na odpowiednim poziomie finansowym dla nich. Duże porty w Gdańsku i Gdyni są portami światowymi i mają ogromne ograniczenia w zakresie klientów i grup towarowych. Tych, których nie stać na tego typu porty będą mieli właśnie taką alternatywę w postaci portu w Elblągu.
Jak mówi minister Marek Gróbarczyk, budowa kanału żeglugowego to inwestycja strategiczna, która ożywi turystykę na Mierzei Wiślanej, ożywi także gospodarkę, skomunikuje rejon Zalewu Wiślanego i odtworzy port w Elblągu. Most pontonowy w Nowakowie zastąpiony zostanie mostem zwodzonym, a koryto rzeki Elbląg pogłębione.
Po świętach powinny rozpocząć się przygotowania do prac na rzece Elbląg. Najlepszą ofertę złożył Budimex. Forma ma doskonałe przygotowanie i zdolności realizacyjne (…) Pogłębione zostanie koryto rzeki Elbląg. Tor będzie miał 5 metrów głębokości.
Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 23 kilometry, z czego około 2,5 kilometra stanowi odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny będą miały 5 metrów głębokości.
Posłuchaj rozmowy Anety Pastuszki z Markiem Gróbarczykiem
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy za A.Pastuszka
