Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Ceremonia białego fartucha na UWM. Studenci medycyny przechodzą od teorii do praktyki

Fot. A. Piedziewicz
Studenci medycyny po raz pierwszy założyli lekarskie stroje. Na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim odbyła się ceremonia białego fartucha.
Ceremonia białego fartucha to symboliczne zwieńczenie połowy studiów – organizowana jest po trzecim roku wydziału lekarskiego, a studia lekarskie trwają 6 lat. To symboliczne przejście od nauki teorii do praktyki. Od czwartego roku studenci medycyny będą dużo czasu spędzali w szpitalach, przyglądając się, jak wygląda opieka nad pacjentami.
„Jest stresik” – przyznaje jeden ze studentów Michał Kapałka.
Niesamowite przeżycie, bo już połowa studiów. Czwarty, piąty i szósty rok to już pełną parą w szpitalu. Stresuję się, ale też przychodzi wielka ekscytacja, bo przecież na to czekaliśmy
– dodaje Greta Biedrzycka.

Fot. Ł. Sadlak
Białe fartuchy założyło ponad 110 studentów wydziału lekarskiego UWM. Wśród nich około 30 studentów z zagranicy.
Ten uniwersytet polecali mi rówieśnicy w moim kraju. Poza tym jestem zachwycona pięknem tego miejsca
– mówi Shakhzoda Kodirva, która urodziła się w Uzbekistanie i mieszka w Dubaju.

Fot. A. Piedziewicz
W ciągu pierwszych 3 lat studiów medycznych następuje największy odsiew. Natomiast ci, którzy zakładają białe fartuchy podczas uroczystej ceremonii, w znakomitej większości zostają lekarzami.
Jeżeli chodzi o to, ilu z nich ukończy studia z sukcesem, to zdecydowana większość. Najtrudniejsze są pierwsze 3 lata, wtedy ten odsiew wynosi 20-30 procent. Natomiast tutaj te szanse już się zwiększają do 90 procent
– mówi profesor doktor habilitowany nauk medycznych Sergiusz Nawrocki, prorektor UWM do spraw Collegium Medicum.

Fot. A. Piedziewicz
To jednak wcale nie oznacza, że teraz studentom będzie lżej.
Wchodzą na oddziały kliniczne, zwykle zajęcia są od godziny 8 do 14-15 w szpitalu, później zajęcia teoretyczne – średnio do godziny 19 czy nawet 20, więc to jest bardzo duże obciążenie
– przyznaje profesor UWM doktor habilitowany nauk medycznych Leszek Gromadziński, dziekan wydziału lekarskiego olsztyńskiej uczelni.
UWM szacuje, że z tych, którzy ukończą studia, około kilkunastu procent zostanie w warmińsko-mazurskiej służbie zdrowia.

Fot. A. Piedziewicz

Fot. A. Piedziewicz

Fot. Agnieszka Podbielska
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy