Bezpieczeństwo w praktyce. Pierwsze szkolenie obrony cywilnej dla mieszkańców Susza

Fot. J. Sulecki
Pierwsze w Suszu szkolenie z obrony cywilnej i ochrony ludności pokazało, że podstawy bezpieczeństwa są dla wielu mieszkańców równie ważne, jak woda czy jedzenie w sytuacji zagrożenia.
Jak się zachować w sytuacji zagrożenia, skąd czerpać wiarygodne informacje oraz czy każda ucieczka przed niebezpieczeństwem jest paniką? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań szukali uczestnicy pierwszego z serii szkoleń z obrony cywilnej i ochrony ludności w Suszu.
Spotkania prowadził Marcin Samsel, specjalista ds. bezpieczeństwa publicznego z Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu w Gdyni.
Mówienie o bezpieczeństwie nie jest niczym strasznym. Straszne staje się tylko wtedy, kiedy jesteśmy na coś nieprzygotowani. Od 1989 roku w Polsce nie prowadzono tego typu szkoleń. W szkołach zlikwidowano przysposobienie obronne. W ostatnich latach byliśmy świadkami wielu wydarzeń, takich jak COVID-19 czy powodzie. Pokazały one, że mamy spory problem z obroną cywilną i ochroną ludności
– mówił ekspert.
W pierwszym z serii szkoleń wzięli udział mieszkańcy Susza.
Człowiek chce potrafić się zachować w sytuacji zagrożenia. Uważam, że jeżeli do jakiegoś zagrożenia dojdzie, to trzeba znaleźć odpowiednie schronienie, trzeba się zaopatrzyć w jedzenie i coś do picia oraz środki osobistej higieny. Wszystko po to, żeby móc samodzielnie przetrwać przynajmniej 2-3 dni
– podkreślał jeden z uczestników.
Szkolenia potrwają do piątku i mają przygotować mieszkańców na różne sytuacje kryzysowe.
Posłuchaj wypowiedzi

Fot. J. Sulecki
Autor: J. Sulecki
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy




























