Alkohol towarzyszył im w drodze do sądu i na komendę. Obaj kierowcy usłyszeli zarzuty
Niefrasobliwość, która może doprowadzić do tragedii. W powiecie ostródzkim jeden kierowca nietrzeźwy przyjechał na rozprawę, a drugi na posterunek w sprawie mandatu.
Na prośbę sędziego policjanci przebadali na zawartość alkoholu jednego z uczestników rozprawy. Badanie alkomatem wskazało, że mieszkaniec gminy Małdyty miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że tego samego dnia kierował motorowerem
– relacjonuje młodsza aspirant Anna Karczewska z ostródzkiej policji.
Wczoraj na posterunek policji w Dąbrównie w sprawie mandatu stawił się jeden z mieszkańców gminy. Policjanci podczas rozmowy również wyczuli od niego alkohol – dodaje Karczewska.
Po wyjściu z komisariatu obywatel wsiadł do auta i odjechał. Po zatrzymaniu okazało się, że ma pół promila alkoholu we krwi.
Obaj kierowcy już usłyszeli zarzuty i teraz odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
Autor: A. Socha
Redakcja: A. Chmielewska