Aktualności, Aplikacja mobilna, STYL i ZDROWIE, Regiony
Al zagrożeniem dla niektórych zawodów. Kto może stracić pracę?
Sztuczna inteligencja może zwolnić z pracy niemal 4 miliony osób. To wnioski z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Polski Instytut Ekonomiczny sprawdził, które zawody są obecnie najbardziej narażone na wpływ rozwoju sztucznej inteligencji. Według jego ekspertów, w tej chwili dotyczy to głównie zawodów specjalistycznych – finansistów, programistów, prawników, niektórych urzędników państwowych, nauczycieli akademickich czy sekretarek. Na potencjalnie zagrożonych stanowiskach pracuje w Polsce 3 milion 680 tysięcy osób.
O zdanie na temat wpływu AI na rynek pracy zapytaliśmy związkowców i przedsiębiorców z Warmii i Mazur. Związkowcy przekonują, że dość bezpiecznie mogą czuć się pracownicy fabryk, gdzie automatyzacja osiągnęła swoje limity, podobnie jak w przypadku infolinii.
Branża produkcyjna i pracownicy produkcyjni powinni czuć się bezpieczni. Mam przykłady, że tu sztuczna inteligencja bywa zawodna. Mam też przykłady z kontaktów z firmą telekomunikacyjną. Tam sztuczna inteligencja jest bardzo zawodna i trudno połączyć się z odpowiednim działem
– mówił Krzysztof Krzyżaniak z Solidarności.
Jarosław Szunejko z OPZZ również jest zdania, że szansę na zachowanie pracy mają m.in. pracownicy produkcji.
Bezpieczne są zawody, które związane są z produkcją, a pracownicy pracują przy taśmach. Poza tym lekarze. Wcześniej chciałem powiedzieć, że prawnicy, ale już chyba nie, powstaje narracja, że sztuczna inteligencja zastąpi obsługę prawną
– dodał Jarosław Szunejko z OPZZ.
Mniej optymistyczni są przedstawiciele warmińsko-mazurskich organizacji biznesowych. Wiesław Łubiński ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców uważa, że spać spokojnie mogą przedstawiciele zawodów związanych z opieką nad drugim człowiekiem.
Boję się sytuacji, która w tej chwili powstaje. Roboty nie wyprą jeszcze miejsc, gdzie potrzebna jest empatia ludzka, czyli opieka długoterminowa, opieka w domu starców. Tam, gdzie jest potrzebny człowiek i jego wrażliwość, tam jeszcze długo tego nie będzie
– uważa Wiesław Łubiński ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Są i bardziej pesymistyczne przewidywania, według których żaden zawód nie może już dać poczucia bezpieczeństwa, nawet zawód kreatywny.
Za chwilę w filmach przestaną być potrzebni aktorzy, bo będą zastępowani przez sztuczne twory wykreowane przez AI. Albo okaże się, że ja mogę zastąpić czterech czy pięciu aktorów, bo będą puste tła, które mogę sobie wkleić
– mówi Rafał Laskowski z Konfederacji Lewiatan.
Według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, za dość bezpieczne można uznać takie branże, jak rolnictwo, leśnictwo i rybołówstwo.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy