Abp Edmund Piszcz spoczął w krypcie arcybiskupów warmińskich. Zobacz wideo z uroczystości
Zakończyły się uroczystości pogrzebowe arcybiskupa seniora Edmunda Piszcza. Hierarcha spoczął w krypcie arcybiskupów warmińskich w olsztyńskiej konkatedrze.
Metropolita warmiński arcybiskup Józef Górzyński podkreślał, że odszedł człowiek niezwykle ważny dla archidiecezji warmińskiej.
To jest duża część historii Kościoła warmińskiego. Ponad 30 lat posługiwania. Najpierw był pomocnikiem biskupa, później przejął władzę jako biskup, później arcybiskup i arcybiskup senior. Każdy z tych etapów był bardzo czynnym okresem jego posługiwania.
Jego cechy charakteru wspominał ksiądz infułat Jan Górny, były wikariusz generalny archidiecezji warmińskiej.
Zostawił we mnie wspomnienia przede wszystkim wielkiej życzliwości, podejścia do ludzi z wielką życzliwością, wielkim sercem, otwartością. Miał wyjątkowy dar zjednywania sobie ludzi.
Homilię pogrzebową wygłosił biskup toruński Wiesław Śmigiel, który wspominał Edmunda Piszcza jako niezwykle dobrego i otwartego człowieka.
Zawsze i wszędzie dostrzegał dobro w drugim człowieku, bo sam był naprawdę dobrym człowiekiem i czerpał siłę od Tego, który jedynie jest dobry. Radość i serce dla wszystkich. Pomimo trudności i niepokojów, także ostatnich dni, promieniował radością.
O chęci pomocy innym mówił też kapelan Edmunda Piszcza – ksiądz Ludwik Kaniuga.
Nie żył dla siebie, żył zawsze dla innych. Był pełen poświęcenia, nigdy nie mierzył czasu, nikogo nie zostawiał samego. Pochylał się szczególnie nad ludźmi biednymi.
W czasie uroczystości pogrzebowych arcybiskupa seniora wspominał m.in. były prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk.
Słowo – wdzięczny – wybrzmiewało często w homiliach, kazaniach czy przemówieniach arcybiskupa. W tym słowie wyrażała się jego wdzięczność, która była aktem miłości bliźniego.
Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin wspomina, że był to człowiek aktywny, spotykał się z ludźmi z bardzo różnych środowisk.
Arcybiskup bardzo nas jednoczył. Wszystkich, bez względu nawet na stosunek do samej wiary.
Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki powiedział o jego ogromnej otwartości.
Potrafił łączyć talenty organizacyjne z takim bardzo wyraźnym elementem człowieczeństwa. Takiego ludzkiego podejścia do każdego człowieka, do każdego rozmówcy z uwagą, delikatnością, która go cechowała, a jednocześnie z wielką mądrością.
Do Olsztyna przyjechali duchowni z całej Polski, w tym byli studenci Edmunda Piszcza z czasów, gdy wykładał on w seminarium w Pelplinie. Wśród nich biskup senior diecezji włocławskiej Wiesław Mering.
Dla nas, studentów, był kimś bardzo ważnym. Uczył nas właściwego rozumienia Kościoła, w którym musi pojawić się i błąd, i grzech. Dlatego, że to jest rzeczywistość i boska, i ludzka.
Arcybiskup Edmund Piszcz
Arcybiskup Edmund Piszcz żył 93 lata. Był pierwszym metropolitą warmińskim w latach 1992-2006. Wcześniej sprawował funkcje biskupa pomocniczego diecezji chełmińskiej, administratora apostolskiego sede plena diecezji warmińskiej i biskupa warmińskiego. Jako ordynariusz diecezji warmińskiej gościł w Olsztynie papieża Jana Pawła II w 1991 roku. Pomimo przejścia na emeryturę w 2006 roku, do ostatnich dni był bardzo aktywny i zaangażowany w życie Kościoła i społeczeństwa Warmii i Mazur.
Przez ponad 30 lat jego głos można było usłyszeć na antenie Radia Olsztyn, gdzie co niedzielę głosił homilie w audycji Marana Tha.
Uroczystości pogrzebowe arcybiskupa seniora rozpoczęły się w niedzielę rano. Od godziny 9 trumnę z ciałem zmarłego wystawiono w Centrum Świętego Jakuba. O godzinie 18.30 kondukt żałobny z ciałem duchownego udał się do olsztyńskiej konkatedry. Tam odbyła się msza święta żałobna pod przewodnictwem biskupa pomocniczego archidiecezji warmińskiej Janusza Ostrowskiego.
Poniedziałkowe uroczystości rozpoczęły się od jutrzni pogrzebowej celebrowanej o godzinie 9, następnie była możliwość indywidualnej modlitwy przy trumnie do godziny 11. Czuwanie modlitewne zakończyło się modlitwą różańcową. W południe rozpoczęła się msza święta pogrzebowa pod przewodnictwem arcybiskupa metropolity warmińskiego Józefa Górzyńskiego, po której ciało abp. Piszcza zostało złożone w krypcie arcybiskupów warmińskich.
Redakcja: M. Rutynowski/AN za A. Piedziewicz
Zdjęcia: Ł. Sadlak/PAP/T. Waszczuk