Plaga pijanych kierowców
2 promile alkoholu miał kierowca, który spowodował kolizję w Warpunach w powiecie mrągowskim.
Mężczyzna cofał na parkingu swoim passatem i uderzył w innego volkswagena. Próbował uciekać, ale kobieta, która wszystko widziała zagrodziła mu w bramie drogę i wezwała policjantów.
54-letni mieszkaniec gminy Sorkwity stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów na 10 lat. Dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji.
Pijani kierowcy to jeden z gorętszych tematów ostatnich dni. Wczoraj (7 stycznia) premier przedstawił rządowe propozycje zaostrzenia kar dla nietrzeźwych za kółkiem. Od przyszłego roku w każdym samochodzie miałby być obowiązkowo alkomat. Rząd chce, żeby każdy, kto po raz pierwszy zostanie przyłapany na prowadzeniu pod wpływem alkoholu, tracił prawo jazdy na minimum 3 lata i zapłacił nawiązkę – co najmniej 5 tysięcy złotych, a wyrok w takiej sprawie byłby publicznie ogłoszony. W przypadku recydywy, czyli powtórnego popełnienia przestępstwa, kierowca straci prawo jazdy na 5 lat i będzie musiał zapłacić minimum 10 tysięcy złotych. Po spowodowaniu śmiertelnego wypadku po alkoholu kierowca traciłby dożywotnio prawo jazdy dożywotnio. To są rządowe propozycje. (wch/bsc)