Przegląd wojsk 1
Pod koniec roku trzynastego sprawdźmy listę obecnych i nieobecnych w wielkich rockowych bandach.
The Beatles – dwóch odeszło, dwóch działa (McCartney w chyba w dobrej formie)
The Rolling Stones – wszyscy żyją (z ostatniego składu), choć metryka daje znać o sobie.
Led Zeppelin – jednego nie ma, reszta gra ze sobą b. rzadko (mogliby więcej).
The Doors – dwóch zostało. Już nie zagrają.
Deep Purple – ostatnio pożegnaliśmy jednego. Pozostałych czterech (z najlepszego składu) skłóceni.
Black Sabbath – cały pierwotny skład żyje. I grają. Jednym się to podoba innym mniej.
Część dalsza nastąpi.
Garść nowości.
Ed Sheeran – I See Fire – spokój i cisza. Tak rzadko można to dzisiaj usłyszeć w muzyce w radiu. Niech leci.
Bruce Springsteen – High Hopes – jak jego imiennik Lee, potrafi nieźle przywalić. Wspaniałe jest to, że łupie ze szczerego serca.
Santana feat. Juanes La Flaca – obecnie największa gitara globu. Dokonał sztuki niebywałej – odniósł sukces komercyjny grając na gitarze.