Nielegalna fotka na granicy może kosztować nas pobyt w więzieniu

Jedni chcą sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie, inni uprawiają tam sport, a jeszcze inni organizują randki na łonie natury. Powodów, dla których turyści przekraczają nielegalnie granicę jest wiele. Większość kończy się srogim mandatem. Można trafić za to również do więzienia.

Od początku roku Warmińsko-Mazurska Straż Graniczna odnotowała 40. przypadków wejścia na pas drogi granicznej między Polską a Rosją. Jak mówiła na antenie Radia Olsztyn mjr Mirosława Aleksandrowicz z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, większość z zatrzymanych osób wie, że łamie w ten sposób prawo.

Mamy bardzo dużo zdjęć z kamer umieszczonych w lesie, czy z wieży obserwacyjnej. Każdy musi wiedzieć, że nie można tam wchodzić. Funkcjonariusze, nawet gdy turyści wrócą do ośrodka wypoczynkowego, po nitce do kłębka dojdą do tej osoby

– przestrzegała mjr Mirosława Aleksandrowicz.

Funkcjonariusze przypominają, że granica państwowa Rzeczypospolitej Polskiej z Federacją Rosyjską jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej. Próba przekroczenia tej granicy w niedozwolonym miejscu lub wejście na pas drogi granicznej może zakończyć się 500-złotowym mandatem, a nawet karą trzech lat więzienia.

Autor: I. Malewska
Redakcja: Ł. Sadlak