Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Mniej dzików w Olsztynie. „Po prostu wyniosły się z miasta”
Straż Miejska otrzymuje znacznie mniej zgłoszeń od mieszkańców, którzy natknęli się na dziki w mieście.
Najgorsza sytuacja była w pierwszej połowie bieżącego roku. W niektórych miesiącach strażnicy otrzymywali ponad 400 zgłoszeń, teraz ta liczba spadła kilkukrotnie.
We wrześniu mieliśmy 98 takich zgłoszeń, w październiku – 77, a w listopadzie – do tej pory – tylko 12
– informuje Kamil Sułkowski z olsztyńskiej Straży Miejskiej.
Urząd Miasta Olsztyna podaje, że od początku roku populacja dzików na terenie stolicy Warmii i Mazur – szacowana wcześniej na około 500 sztuk – zmniejszyła się o ponad 250 sztuk, czyli niemal o połowę. To efekt odławiania zwierząt, część z nich padła także z powodu zakażenia wirusem afrykańskiego pomoru świń.
Połowa została odłowionych, a niemal drugie tyle zostały znalezionych martwych, prawdopodobnie z powodu ASF, czyli afrykańskiego pomoru świń. Było też kilkadziesiąt przypadków dzików potrąconych przez samochody
– mówi Marta Bartoszewicz z Urzędu Miasta Olsztyna.
Obserwacje dotyczące zmniejszenia populacji dzików potwierdza także inspekcja weterynaryjna, która stale monitoruje padłe lub odstrzelone dziki, by badać rozprzestrzenianie się wirusa afrykańskiego pomoru świń.
Jeśli chodzi o miasto Olsztyn, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zauważyliśmy znaczny spadek liczby dzików. Jeśli natomiast chodzi o powiat olsztyński, to ta liczba również się zmniejszyła, aczkolwiek jest ich wciąż sporo. Są znajdowane na terenie zachodnich gmin powiatu olsztyńskiego, czyli gmin Gietrzwałd i Olsztynek. Ta fala dzików przesunęła się z północnego wschodu naszego powiatu na południowy zachód, a z miasta dziki po prostu się wyniosły, odnotowywane są pojedyncze sztuki
– mówi Dariusz Malewski z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olsztynie.
Na razie nie wiadomo natomiast, jak w kolejnych miesiącach będzie wyglądało odławianie dzików w Olsztynie. Na razie zajmuje się tym prywatna firma. Jej umowa z miastem wygasa z końcem roku, nie wiadomo, czy zostanie przedłużona.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Dybcio