Olsztyn spóźnia się z projektem budżetu. „Sytuacja jest wyjątkowa, dlatego musimy uzbroić się w cierpliwość”
Fot. Ł. Węglewski
Olsztyn nie zdążył przygotować na czas projektu przyszłorocznego budżetu. Zgodnie z prawem, samorządy powinny publikować projekty budżetów najpóźniej do 15 listopada.
Niektóre, jak np. Elbląg zdążyły w terminie. Olsztyn potrzebuje natomiast więcej czasu. Ratusz tłumaczy to skutkami pandemii.
Termin opublikowania budżetu 15 listopada to termin instrukcyjny. Intensywnie pracujemy, by jak najszybciej przedstawić radnym projekt budżetu. I nie jest tajemnicą, że skutki pandemii bardzo dotkliwie odczuwają również samorządy
– mówi Marta Bartoszewicz z Urzędu Miasta Olsztyna.
Olsztyńscy radni spodziewają się, że opóźnienie nie będzie duże i że jeszcze w listopadzie dostaną projekt budżetu. Twierdzą też, że opóźnienie jest usprawiedliwione.
Dochody miasta z różnych tytułów będą o około 40 milionów złotych mniejsze, natomiast wydatki rosną, choćby z powodu wzrostu minimalnego wynagrodzenia. Będzie to wymagało różnych cięć po stronie wydatków, stworzenie budżetu w tym roku jest znacząco trudniejsze
– mówi profesor Mirosław Gornowicz, przewodniczący prezydenckiego klubu radnych Ponad Podziałami i przewodniczący komisji budżetu i finansów w Radzie Miasta Olsztyna.
Przesunięcie prac za uprawnione uznaje także opozycja.
Sytuacja jest wyjątkowa, dlatego musimy uzbroić się w cierpliwość. Ze względu na COVID-19 sytuacja jest dynamiczna, dlatego w mojej ocenie nie jest to jakieś duże uchybienie
– komentuje Radosław Nojman, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziało natomiast niedawno, że ze względu na epidemię wydłuży czas na uchwalenie przyszłorocznych budżetów samorządów. Obecne przepisy nakazują uchwalenie samorządowego budżetu do końca stycznia, MSWiA chce wydłużenia tego terminu do końca marca przyszłego roku.
Autor; A.Piedziewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy
