W lasach na Warmii i Mazurach tak sucho już dawno nie było. Służby monitorują sytuację z wież obserwacyjnych
Dyżury na wieżach obserwacyjnych, pomiary wilgotności ściółki, samoloty gaśnicze w pogotowiu. Nawet w lasach, w których przeważają drzewa liściaste, wilgotność ściółki nie przekracza teraz 10 %.
Leśnicy pełnią cały czas dyżury na wieżach obserwacyjnych, wypatrując, czy w okolicy nie wybuchł pożar – mówi leśnik z Wichrowa koło Dobrego Miasta Izabela Chromy.
Minionej doby w Warmińsko-Mazurskiem strażacy dziewięć razy gasili pożary lasów. W czterech przypadkach spaliło się ponad hektar powierzchni. Z powodu silnego wiatru nie można było wykorzystać samolotów gaśniczych.
Autor: A. Skrago
Redakcja: A. Dybcio