Politycy SLD Lewica Razem przeciwni dekomunizacji olsztyńskich ulic
– Przywrócimy wszystkie dawne nazwy ulic, które zmieniło PiS – zapowiadali na konferencji prasowej w Olsztynie przedstawiciele SLD Lewicy Razem. Spotkanie odbyło się w wymownym miejscu, na placu Dunikowskiego, pod pomnikiem zwanym potocznie „szubienicami”.
Temat konferencji to przedostatni punkt programu pod tytułem: „Przestrzeń, która nie kłamie. Historia, która nie dzieli”. Marcin Kulasek, kandydat do sejmiku z SLD Lewicy Razem powiedział, że jego ugrupowanie sprzeciwia się procesowi dekomunizacji, który został wprowadzony przez prawicę. I dodał, że to mieszkańcy powinni decydować o tym, jak ma nazywać się dana ulica.
W konferencji wziął udział Włodzimierz Czarzasty, szef krajowych struktur SLD, by wesprzeć kandydatów. Zapowiedział, że jeśli SLD dojdzie do władzy, to przywróci wszystkie dawne nazwy ulic, zmienione przez PiS. Odniósł się m.in. do zmienionej nazwy ul. Dąbrowszczaków. Przekonywał, że jeśli ktoś ma coś do Dąbrowszczaków, to po prostu nie zna historii. Przytoczył też przykład zburzenia pomnika żołnierzy radzieckich w Szczecinie, którzy wyzwolili to miasto – i dodał: „trzeba być po prostu głupim”.
Z kolei Władysław Mańkut, szef wojewódzkich struktur SLD na Warmii i Mazurach, oraz kandydat do sejmiku dodał, że przykładem rozsądnego podejścia do historii jest Wiedeń, gdzie ostatnio odnowiono pomnik wdzięczności armii radzieckiej za to, że wyzwoliło to miasto w czasie II wojny światowej.
Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Dybcio