Olsztyn, Aktualności
Gorący spór w audycji My Wy Oni. Politycy spierali się o Michała Tuska, orzeczenie TK w sprawie KRS i o olsztyńskie „szubienice”
Gorąco było w studio Polskiego Radia Olsztyn podczas dyskusji przedstawicieli partii parlamentarnych w audycji My, Wy, Oni, bo i tematy były gorące. Goście spierali się o: zeznania Michała Tuska przed komisją sejmową ws Amber Gold; wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa i o to, czy nowelizacja ustawy o zakazie propagowania komunizmu spowoduje, że z Olsztyna zniknie Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, czyli tzw. „szubienice”?
Gośćmi audycji byli: Maja Antosik z PSL-u, Izabela Smolińska-Letza z Nowoczesnej,Tomasz Pitura z ugrupowania Kukiz15, Jarosław Słoma z Platformy Obywatelskiej i Dariusz Rudnik z Prawa i Sprawiedliwości. Prowadził audycję Marek Lewiński.
Marek Lewiński: Sejm przyjął w czwartek nowelę ustawy o zakazie propagowania komunizmu, która reguluje kwestie usunięcia obiektów budowlanych o charakterze nieużytkowym, np. pomników, gloryfikujących ustrój totalitarny. Obejmuje ona też zakazem nadawanie nazw propagujących totalitaryzm np. szkołom. Za nowelizacją opowiedziało się 408 posłów, 7 było przeciw, a 15 wstrzymało się od głosu. Czyli zdecydowana zgoda nawet wśród posłów, a w mieście pewnie ktoś dalej będzie bronił Szubienic…
Maja Antosik:
Historii nie da się zafałszować i zbrodni Armii Radzieckiej, jakich dokonała, nikt nie zapomni ani nie chce umniejszać. Pomnik trzeba wykorzystać do dyskusji o historii Olsztyna i pokazania krzywd, jakie wyrządziła Armia Radziecka w Olsztynie. Należy pamiętać o dobrych kartach historii, ale też o złych. Moim zdaniem o przyszłości pomnika powinni zdecydować mieszkańcy Olsztyna. Wiem, że były już prowadzone konsultacje. Olsztynianie chcę, żeby ten plac został zmodernizowany, żeby powstało więcej zieleni, żeby było to miejsce związane z wypoczynkiem. Posłuchajmy głosu mieszkańców.
Izabela Smolińska-Letza:
Ustawa już jakiś czas działa i czas usunięcia pomnika nieubłaganie nadchodzi. Co jakiś czas odbywa się dyskusja, co z tym nieszczęsnym pomnikiem zrobić. Zdaje się, że już jakieś środki na projekt zostały wydane z budżetu miasta Olsztyna. Zamiast bicia piany, żeby radni Olsztyna się zadeklarowali, czas przywrócić przestrzeń miejską, można lepiej ją wykorzystać niż na parking.
Tomasz Pitura:
Od zawsze to mówię. Ten pomnik już od 30 lat nie powinien tam istnieć. Powinniśmy byli go zburzyć. Propagowanie komunizmu powinno być zabronione, tak jak faszyzmu. Nie możemy zapomnieć o zbrodniach Armii Radzieckiej na ludności polskiej, armia ta wywiozła masę ludzi na Syberię, a ten pomnik to jest poddaństwo dla Armii Radzieckiej. Zburzyć albo wywieźć, jeśli to zabytek, do skansenu. Im szybciej tym lepiej. Żeby tam powstało miejsce rekreacji, gdzie można np. posłuchać muzyki, potańczyć…
Jarosław Słoma:
Według mojej wiedzy, nowelizacja ustawy nie dotyczy obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Nadal legalnie tego obiektu nie można przenieść, ponieważ pomnik jak i obszar wokół niego jest chroniony prawem. Nie rozumiemy stanowiska legislatora, który dokonał takiego myku, że niby jest jakaś procedura, ale wprost tego nie zapisał w ustawie. Nikt nie kwestionuje tego, że symbole totalitaryzmu komunistycznego i nazistowskiego powinny zniknąć z polskiej przestrzeni publicznej Jednak ten zapis prawa, mówi, że pomnik może być wypisany z rejestru tylko wtedy, gdy stracił wartość artystyczną lub jego stan techniczny jest tak zły, że obiekt grozi zawaleniem. Tu żaden z tych dwóch elementów nie ma uzasadnienia. Samorząd Olsztyna już od 2012 roku w procesie konsultacji przygotował zmianę koncepcji tego placu, żeby stworzyć miejsce upamiętniające ofiary dwóch totalitaryzmów. I takie prace przygotowawcze trwają. Mamy nadzieje, że ten krok zaakceptują mieszkańcy. Zapewne chodzi o to, żeby w miejsce szubienic, które mają zostać przeniesione, postawić pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej.
Dariusz Rudnik:
To pokrętne tłumaczenia tych, którzy chcą ten symbol zniewolenia pozostawić. Kłamstwo ma długą historię. Gdy obiekt miał zostać zlikwidowany, skrycie zmieniono jego nazwę na Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej. Nie ma żadnego dokumentu zmieniającego nazwę, a pod tą nazwą wpisano obiekt do rejestru zabytków. Prezydent Grzymowicz doskonale wie, że dokonał wykroczenia dokonując wpisu. Została o tym powiadomiona prokuratura. Wskazano panu prezydentowi ścieżkę rozwiązania tego problemu, ale powiedział, że nie zlikwiduje obiektu. To nie jest kwestia przepisów a woli. Są środowiska w Olsztynie, dla których ten symbol polskiego upodlenia i zniewolenia jest tak cenny, że będą walczyć o niego do ostatniej kropli krwi i do ostatniego wstydu.
Zeznania Michała Tuska.
Michał Tusk autoryzował wypowiedzi do artykułu z tygodnika „Wprost” z sierpnia 2012 roku, w których mówił o tym, iż wiedział o kontrowersjach wokół Amber Gold. Tak wynika z nagrań upublicznionych przez dziennikarzy, którzy przygotowywali ów artykuł. Podczas przesłuchania przed komisją śledczą syn byłego premiera, który przez trzy miesiące współpracował z OLT Express, firmą zależną od Amber Gold, mówił, że wypowiedzi dla „Wprost” nie były autoryzowane. Czy Michał Tusk umyślnie zataił prawdę czy skłamał nieświadomie?
Komisja ds. Amber Gold przesłuchała Michała Tuska w środę. Przesłuchanie trwało ponad siedem godzin, a pytania i odpowiedzi dotyczył y współpracy syna byłego premiera z liniami lotniczymi OLT Express, które należały do gdańskiej piramidy finansowej.
Komisja śledcza ma w planach przesłuchanie także Donalda Tuska.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyboru sędziów do KRS
Obecne przepisy dotyczące zasad wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa są niezgodne z konstytucją – orzekł Trybunał Konstytucyjny. Wyrok w pięcioosobowym składzie zapadł jednogłośnie. Tym samym Trybunał przychylił się do wniosku Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry. Wniosek Zbigniewa Ziobry miał uniknąć ewentualnych wątpliwości dotyczących rozwiązań w projekcie nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, nad którą pracuje Sejm.
Rządowy projekt noweli ustawy o KRS przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców wybrałby Sejm – dziś wybierają ich środowiska sędziowskie. Według opozycji, kadencji członków Rady nie można wygasić na mocy ustawy zwykłej, bo wymagałoby to zmiany konstytucji.
Posłuchaj całej audycji.
(M.Lewiński/asocha)