95% promieniowania, które dociera na ziemię, to UVA. Odpowiada za nowotwory i starzenie się skóry.
Fot. A.Podbielska
Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. W związku z tym dużo czasu będziemy spędzać nad jeziorem, w górach lub nad morzem… Korzystając ze świeżego powietrza, wystawieni na słońce, możemy szybko zapomnieć o szkodliwym promieniowaniu ultrafioletowym. O czym musimy pamiętać, aby zachować zdrowie i urodę? Gościem Bliższych Spotkań Polskiego Radia Olsztyn była Agnieszka Owczarczyk-Saczonek z Kliniki Dermatologii Szpitala Miejskiego w Olsztynie.
Agnieszka Lipczyńska: Promieniowanie ultrafioletowe UVA, UVB, UVC… Co do nas dociera i w jakich ilościach?
Agnieszka Owczarczyk-Saczonek: Promieniowanie UVC, czyli najkrótsze, powinno być całkowicie wychwytywane przez warstwę ozonową. Niestety niewielka ilość tego promieniowania dociera na powierzchnię naszej ziemi. I może być przyczyną powstawania zaćmy. Kolejne promieniowanie UVB – uważane jest za promieniowanie odpowiedzialne głównie za powstawanie opalenizny. Dociera 5% tego promieniowania. Natomiast 95% to promieniowanie UVA – najdłuższe, które najgłębiej dociera do naszej skóry. Wywołuje efekt starzenia się skóry i nowotwory.
Agnieszka Lipczyńska: Chociaż potrzebujemy trochę słońca, tej witaminy D3, to nie powinniśmy zapominać o ochronie.
Agnieszka Owczarczyk-Saczonek: Pamiętajmy, że skóra nie może otrzymać za dużo promieniowania. Jest też wiele kontrowersji dotyczących stosowania filtrów i syntezy witaminy D3. Wystarczy 15 minut promieniowania ultrafioletowego, żeby pobudzić syntezę D3 (głównie odpowiada za to promieniowanie UVB). Wtedy w skórze jest produkowana ta witamina, która chroni nasze kości i wpływa na nasz nastrój. Natomiast należy pamiętać, że nasza dieta jest zbilansowana i rzadko cierpimy na niedobory, dostarczamy z pożywieniem tę witaminę. A promieniowanie przenika także przez ubrania. I tylko 15 minut wystarczy do tego, aby pobudzić syntezę. Więc przebywanie długotrwałe na słońcu i smarowanie się filtrami, nie wpłynie na zaburzenie tej syntezy.
Agnieszka Lipczyńska: Promieniowanie przechodzi także przez szyby…
Agnieszka Owczarczyk-Saczonek: Tak, tu chodzi o promieniowanie UVA. Stąd kierowcy przebywający długo w trasie powinni pamiętać o stosowaniu filtrów. Osoby, które przebywają w domu, a są nadwrażliwe na to promieniowanie, muszą pamiętać, że w słoneczny dzień są narażone także w domu.
Agnieszka Lipczyńska: Jak odpowiednio dobrać filtr?
Agnieszka Owczarczyk-Saczonek: Przede wszystkim powinien być kupiony w aptece i mieć podaną datę ważności. Ponieważ filtry chemiczne znajdujące się w kosmetykach rozpadają się. Dlatego jeżeli sięga się po filtr, który ma dwa lata, to absolutnie nie powinno się go używać. Trzeba dobrać filtr odpowiedni do naszej karnacji. Jeżeli chodzi o nasz fototyp, taki polski – typ I i II, czyli osoby z jasną karnacją, niebieskimi oczami, to powinny wybierać w wakacje wyższe filtry SPF 30, 50. Aplikujemy je 20 minut przed wyjściem na słońce i co 2-3 godziny.
Posłuchaj całej rozmowy z Agnieszką Owczarczyk-Saczonek
(A.Podbielska)
