Andrzej Szczołek: Amerykański batalion będzie zlokalizowany w garnizonie Orzysz

Płk Andrzej Szczołek, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Olsztynie.

Amerykański batalion, który ma stacjonować w Polsce będzie zlokalizowany w garnizonie Orzysz – potwierdził poranny gość Polskiego Radia Olsztyn płk Andrzej Szczołek, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Olsztynie.

Telewizja a za nią prasa podały, że amerykański batalion, który ma stacjonować w Polsce będzie zlokalizowany w Orzyszu. Czy to na pewno będzie Orzysz? – zapytało Polskie Radio Olsztyn. – Nie koniecznie Orzysz, ale garnizon Orzysz – potwierdził płk Szczołek. Dopytywany, czy może to być Bemowo Piskie, odpowiedział: – Nie potwierdzam, bo jeszcze nie ma decyzji, rozkazów, ale i nie zaprzeczam.

Z gościem audycji rozmawialiśmy przede wszystkim o powstających Wojskach Obrony Terytorialnej. Zorganizowanie obrony terytorialnej to jeden z priorytetów obecnego kierownictwa MON. Od jesieni do Wojewódzkich Komend Uzupełnień będą mogli się zgłaszać ochotnicy na żołnierzy tworzonych właśnie Wojsk Obrony Terytorialnej. Mają one docelowo liczyć ok. 35 tys. żołnierzy. O przyjęcie może ubiegać się każdy, kto spełni wymagania zdrowotne. Najbardziej pożądani są członkowie organizacji proobronnych czy harcerstwa. Będzie to początek trzyletniego cyklu szkolenia, który ma się kończyć egzaminami i osiągnięciem przez żołnierzy pełnej zdolności do działania w razie kryzysu lub wojny. Prócz szkolenia w weekendy, przypadającego średnio raz w miesiącu, żołnierze raz w roku mają być kierowani na większe ćwiczenia na poligonie, trwające co najmniej tydzień. Koncepcja MON przewiduje, że w czasie pokoju żołnierze obrony terytorialnej mają być używani w sytuacjach klęsk żywiołowych. W czasie kryzysu militarnego Wojska Obrony Terytorialnej mogą np. zwalczać grupy dywersyjne albo terrorystyczne. Natomiast w czasie wojny ci żołnierze, którzy służą na terenie powiatów i województw, w których będzie się toczyła strategiczna operacja obronna, będą współdziałali z walczącymi na tym obszarze wojskami operacyjnymi.

Pierwsze trzy brygady Wojsk Obrony Terytorialnej powstaną do końca 2016 r. będą one zlokalizowane w województwach: podlaskim, lubelskim i podkarpackim. Na Warmii i Mazurach gotowość ma być osiągnięta w przyszłym roku. – W tym roku rozwijane są jednostki na ścianie wschodniej. Ich doświadczenia przesądzą o liczbie batalionów w naszym regionie – wyjaśnił płk Szczołek. – Może to być od 3 do 5 batalionów. Będzie to zależało także od ilości chętnych i możliwości logistycznych, ale przede wszystkim od potrzeb operacyjnych. Bataliony mają być wyposażone w karabinki beryl, przenośne moździerze, granatniki przeciwpancerne, motocykle, quady, samochody terenowe i ciężarowe oraz pontony.

Zmieni się znaczenie słynnej kat. D. Np. informatycy z tą kategorią mogą służyć w WOT i będą wykorzystani do przeciwdziałania cyberatakom. Również jest miejsce dla pracowników radia z tą kategorią, którzy mogą być wykorzystani do dezinformowania przeciwnika.

Z płk. Andrzejem Szczołkiem rozmawia Leszek Cimoch

(as)