Urzędniczka z Purdy okradała potrzebującego
Ponad 4 tysiące złotych zamiast na konto podopiecznego Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Purdzie trafiło na prywatne konto jednej z pracownic urzędu.
Mężczyzna przez cztery miesiące nie dostawał przysługujących mu świadczeń. Kobieta została zwolniona z pracy, zanim sprawa wyszła na jaw – wyjaśnia kierownik GOPS Piotr Duda.
Podopieczny Ośrodka dostał zaległe pieniądze, a kierownik Ośrodka zgłosił sprawę do prokuratury, która teraz prowadzi dochodzenie w kierunku sprzeniewierzenia publicznych pieniędzy. Kobiecie grozi za to do 5 lat więzienia. (skra/łw)