Zakłady mięsne Potorscy zostaną zlicytowane
20 milionów złotych musi oddać wierzycielom firma wędliniarska z Krokowa pod Olsztynem.
Zakłady mięsne Potorscy kończą swoją działalność na rynku, a majątek firmy przejął syndyk. Zostaną sprzedane m.in. nieruchomości przedsiębiorstwa. Rzeczoznawcy ocenili majątek Potorskich na ponad 6 milionów złotych, dług jest jednak trzy razy większy. Na swoje pieniądze czeka 150 wierzycieli.
Do końca miesiąca do sądu mogą się zgłaszać osoby, które nie zgadzają się z wyceną majątku Potorskich. Tym samym mogą go jeszcze zaniżyć lub zwiększyć. To bardzo ważne zanim majątek zostanie wystawiony na licytację. A ta, jeśli w najbliższych dniach nikt nie zgłosi uwag, odbędzie na początku listopada.
Już teraz wiadomo, że sprzedażą majątku firmy nie da się spłacić wszystkich długów. Syndyk Marcin Gradowski powiedział Radiu Olsztyn, że jedynym rozwiązaniem będzie występowanie o zwrot pieniędzy przed sądem na drodze cywilno-prawnej.
Firmę z Krokowa koło Jezioran prowadzili bracia Jan i Jerzy Potorscy. Spółka rozpoczęła działalność jeszcze w latach 70. XX wieku. W ofercie miała m.in. wędzonki, wędliny i mięso garmażeryjne. W ich produkty zaopatrywały się liczne sklepy i hurtownie na Warmii i Mazurach. Zakłady mięsne Potorscy były laureatem wielu nagród. W najlepszym okresie działalności firma z Krokowa zatrudniała nawet 300 osób, ostatnio około 100.
(pias/grab/bsc)