Całą noc walczyli z pożarem lasu pod Łajsem
Po kilkunastu godzinach strażacy zakończyli akcję gaszenia lasu w okolicach wsi Łajs na granicy powiatów olsztyńskiego i szczycieńskiego.
Ogień, który pojawił się wczoraj po południu, zniszczył ponad 2 i pół hektara lasu i poszycia leśnego – wcześniej mówiono o 3-ech i pół hektara. Dwukrotnie na teren objęty pożarem zrzucano wodę z samolotu.
Z ogniem walczyli strażacy z Olsztyna i Szczytna, ochotnicy z okolicznych wsi oraz leśnicy. Dogaszanie ognia i dozorowanie terenu trwało całą noc. Akcja była tak długa m.in. dlatego, że na miejscu nie ma źródła wody i trzeba ją było dowozić. Teraz ustalane są przyczyny pojawienia się ognia.
Na Warmii i Mazurach 3-ci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego obowiązuje w lasach na południe od Szczytna oraz w Puszczy Piskiej. Miejscami wilgotność ściółki leśnej spadła do zaledwie kilkunastu procent. (Karp/as)