15 lat więzienia za zabójstwo w Ełku. Jest prawomocny wyrok
Białostocki sąd apelacyjny utrzymał w czwartek wyrok 15 lat więzienia za zabójstwo, do którego doszło blisko półtora roku temu w Ełku. Skazany zadał znajomemu, z którym w grupie innych osób pił alkohol, jedno śmiertelne uderzenie nożem.
Do zbrodni doszło w maju 2020 roku w jednym z ełckich mieszkań. Często odbywały się tam libacje alkoholowe i schodzili się bezdomni, wielokrotnie interweniowała policja z powodu hałasów i zakłócania porządku. W czasie kolejnego takiego spotkania doszło do zatargu między 41-letnim gospodarzem, a jednym z mężczyzn z grupy, która wspólnie piła alkohol.
Najpierw doszło do pobicia, a potem gospodarz wziął z kuchni nóż i zadał cios w klatkę piersiową. Ktoś z biesiadników zadzwonił na numer alarmowy, wzywając pogotowie i policję. Funkcjonariusze zastali w mieszkaniu dwóch nietrzeźwych mężczyzn i leżącego na podłodze trzeciego, zakrwawionego i nieprzytomnego. Mimo podjęcia w szpitalu operacji, 61-letni ranny zmarł.
Podejrzany przyznał się. Stwierdził, że nie wiedział, co robi z powodu stanu upojenia alkoholem. Biegli nie stwierdzili u sprawcy choroby psychicznej, ale potwierdzili uzależnienie alkoholowe. W marcu Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał oskarżonego na 15 lat więzienia. Uznał, że działał on z zamiarem bezpośrednim zabójstwa. Apelacje od tego wyroku złożyły obie strony (prokuratura chciała w pierwszej instancji kary 25 lat więzienia), ale białostocki sąd apelacyjny obie w czwartek oddalił, orzeczenie utrzymując w mocy. Jest ono już prawomocne.
Autor: B. Gajlewska za PAP
Redakcja: A. Niebojewska