Zarzuty wobec kierowcy przez, którego lądował helikopter
Pijany kierowca, który w minioną środę doprowadził do przymusowego lądowania helikoptera pogotowia ratunkowego usłyszał zarzuty.
Wiadomo już, że mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu. Miał 2,5 promila.
Niewykluczone, że postawimy mu kolejne zarzuty – wyjaśnia sierżant Daniel Bruski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie:
Ratownicy zachowali się zgodnie z wytycznymi – zapewnia Justyna Sochacka, rzecznika Lotniczego Pogotowia Ratunkowego:
W środę 26 marca niedaleko Lubawy, w drzewo uderzył volkswagen golf. Natychmiast przyjechała karetka pogotowia, która zabrała pasażera do szpitala, natomiast po 22-letniego kierowcę przyleciał helikopter lotniczego pogotowia. Mężczyzna awanturował się w śmigłowcu i wypiął się z pasów. Pilot musiał lądować. 22-latka przewieziono do szpitala karetką pogotowia. (lew/bsc)