Woda pochłonęła kolejne ofiary
Około 35-letni mężczyzna utonął w jeziorze Jochówek Mały niedaleko Olecka.
Wezwani na miejsce płetwonurkowie do poszukiwań użyli sonaru. Ciało mężczyzny znaleziono na głębokości około 9 metrów.
W jeziorze Święcajty koło Węgorzewa topił się 17-latek. Chłopak przez 20 minut przebywał pod wodą. Płetwonurkowie, którzy wyłowili jego ciało z jeziora przez kilkanaście minut prowadzili akcję reanimacyjną. Resuscytacja zakończyła się powodzeniem i u 17-latka pojawiło się tętno i oddech. Chłopaka przetransportowano do szpitala, jednak w tej chwili trudno powiedzieć, jaki wpływ na jego organizm będzie miało niedotlenienie mózgu.
O szczęściu może mówić także niepełnosprawny mężczyzna, którego wózek inwalidzki ze skarpy stoczył się do jeziora. Było to nad Jeziorakiem w Iławie. Na szczęście syn mężczyzny zanim jeszcze na miejsce przyjechała straż i pogotowie wydostał ojca z wody.
W piątek po południu mieszkaniec Lasków Wielkich zauważył w jeziorze Selment ciało mężczyzny. Znajdowało się ono około 30 metrów od brzegu na głębokości ponad metra. Po wyłowieniu mężczyzny, okazało się, że jest to 40-letni mieszkaniec miejscowości Lega.
(bsc/łw)