Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 1 °C pogoda dziś
JUTRO: 0 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Wnuczek uchronił babcię przed utratą pieniędzy

Choć historia o wypadku z udziałem córki brzmiała wiarygodnie, bo miał ją opowiadać rzekomy prokurator, to 62-letnia mieszkanka Bartoszyc nie dała się nabrać i nie przekazała oszustom pieniędzy. Poradziła się wnuka, który zaalarmował policję.

Na telefon stacjonarny 62-latki zadzwonił oszust podający się za prokuratora. Wmawiał jej, że jej córka spowodowała wypadek, w którym poważnie ranne zostało dziecko. Przekonywał, że sprawczyni była pijana i trafi do aresztu na trzy miesiące. – Zaszantażował kobietę, że córka może odzyskać wolność, ale tylko po wpłaceniu kaucji w wysokości 140 tys. zł – powiedziała podkom. Marta Kabelis z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach.

Oszust nie działał sam. Miał wspólniczkę, która udawała córkę kobiety. Krzyczała z przerażeniem do słuchawki, przekonując 62-latkę, że to wszystko prawda i błagała o pomoc. Oszust zaznaczył też, że telefony całej rodziny są na podsłuchu z uwagi na podejrzenie handlu narkotykami przez córkę 62-latki.

Oszukiwana kobieta była już skłonna przekazać 46 tys. zł, jednak zdecydowała się zadzwonić do wnuka. Ten zadzwonił na nr alarmowy 112. Kontakt z oszustem urwał się, a pieniądze ocalały.

Autor: PAP
Redakcja: K. Ośko

Więcej w telefon, oszustwo
Seniorka oddała oszustom 30 tysięcy złotych

Kilka prób wyłudzenia pieniędzy metodą na tzw. wypadek drogowy krewnego odnotowali przed weekendem mrągowscy policjanci. Zgłaszający mieli świadomość, że to próby oszustwa. - Wyglądało na to,...

Zamknij
RadioOlsztynTV