W kwietniu wybory samorządowe. Wkrótce poznamy dokładną datę
Wiosną tego roku odbędą się wybory samorządowe. Najbardziej prawdopodobną datą, wskazywaną przez polityków rządzącej koalicji, jest niedziela 7 kwietnia. Oficjalny termin wyborów ogłosi jeszcze w styczniu premier Donald Tusk.
7 kwietnia to w tym roku pierwsza niedziela po Wielkanocy. O takim terminie wyborów samorządowych mówił na początku grudnia marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
7 kwietnia – wszystko na to wskazuje – czekają nas wybory samorządowe. Kampania do nich zacznie się chwilę po Bożym Narodzeniu
– powiedział niespełna miesiąc temu lider Polski 2050.
W grę wchodzą jeszcze daty 14 i 21 kwietnia. Oficjalny termin do 30 stycznia musi ogłosić premier Donald Tusk po zasięgnięciu opinii Państwowej Komisji Wyborczej. W stosownym rozporządzeniu znajdzie się kalendarz z terminami wszystkich czynności związanych z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów.
W wyborach samorządowych wybierani są radni gmin, powiatów i województw a także wójtowie, burmistrzowie lub prezydenci miast.
Jeśli w wyborach wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, wówczas – dwa tygodnie po pierwszym głosowaniu – organizowana jest druga tura z udziałem dwóch kandydatów z najlepszym wynikiem.
Od 2018 roku kadencja samorządów trwa 5 lat. Wybory samorządowe miały początkowo odbyć się jesienią 2023 roku. Jednak ze względu na bliskość terminów kampanii oraz wyborów parlamentarnych i samorządowych, w ubiegłym roku z inicjatywy PiS przyjęto ustawę o wydłużeniu o pół roku kadencji samorządów. Ta upłynie 30 kwietnia, stąd konieczność przeprowadzenia wyborów wiosną tego roku.
Zgodnie z wprowadzoną 5 lat temu zasadą dwukadencyjności, wybrani w 2018 roku wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast w najbliższych wyborach samorządowych mogą ubiegać się o swą funkcję po raz ostatni.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za IAR