Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 7 °C pogoda dziś
JUTRO: 6 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Ubezpieczenie – zbędny wydatek czy konieczność? Posłuchaj, co mówią znawcy

Czy warto wykupować ubezpieczenie? Co zrobić w przypadku nieszczęśliwego wypadku? Dziś w Bliższych spotkaniach rozmawialiśmy o ubezpieczeniach.

Dziś w Bliższych spotkaniach rozmawialiśmy o ubezpieczeniach. Teraz o ubezpieczeniach komunikacyjnych.

Zbigniew Komor – specjalista od ubezpieczeń był gościem Izabeli Malewskiej i Maćka Świniarskiego.

M. Świniarski: Assistance – co to za ubezpieczenie?

Z. Komor: Klienci sobie przypominają o pakietach assistance, kiedy są ferie, wakacje oraz czasie podróży. Przeważnie dostajemy telefony w piątek lub w sobotę wieczorem, kiedy ktoś jest w podróży i coś się dzieje. Pierwszy telefon jest do nas, ale my ich zawsze uspokajamy i mówimy – „proszę zadzwonić na assistance”. Dostają pojazd zastępczy, ich samochód jest odholowany pod dom lub do miejsca docelowego. Otrzymują także hotel – jeżeli samochód zepsuje się na przykład w piątek po południu, a warsztaty są czynne dopiero w poniedziałek, to mają zakwaterowanie przez te trzy dni. Teraz jest to bardzo popularne ubezpieczenie. Klienci zwracają na to uwagę, zwłaszcza jeżeli mają pakiet – ubezpieczenie OC, autocasco.

M. Świniarski: Jeżeli osoba prowadząca samochód nie ma wykupionego obowiązkowego ubezpieczenia OC i spowoduje jakąś szkodę, to co wtedy z takim kierowcą robimy?

Z. Komor: Jeżeli jesteśmy poszkodowani przez taką osobę, to po pierwsze wzywamy policję. Policja ustala, czy dany pojazd jest ubezpieczony, czy nie. Mamy sprawcę i jeżeli pojazd nie był ubezpieczony, zgłaszamy się do Funduszu Gwarancyjnego. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłaci nam odszkodowanie i pokryje tę szkodę, ale zwróci się do sprawcy z tzw. regresem, czyli zażąda zwrotu wypłaconego odszkodowania ze wszystkimi kosztami – likwidacji szkody, ekspertyzami, ze wszystkim. Osoba siadająca świadomie do samochodu, który nie ma ubezpieczenia OC naraża się na karę – karą jest dwukrotność najniższej krajowej z dnia 1 stycznia danego roku. Oprócz kary naraża się na to, że będzie musiała pokryć koszty wypłaty odszkodowania. Tutaj mówimy nie tylko o takich szkodach jak stłuczki czy szkody parkingowe, ale także w przypadku, kiedy spowoduje wypadek i będzie trzeba płacić np. komuś do końca życia rentę za uszczerbek na zdrowiu. Trzeba sobie przekalkulować, czy to się opłaca.

Posłuchaj rozmowy

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

Fot. fotolia.pl

Aleksander Stusio, radca prawny również był  gościem Izabeli Malewskiej i Maćka Świniarskiego.

I. Malewska: Zdarza się, że jeżeli dojdzie do nieszczęśliwego wypadku, dostajemy pierwsze pismo od ubezpieczyciela z odmową wypłaty zadośćuczynienia za to, co nas spotkało. Co wtedy?

A. Stusio: Przede wszystkim trzeba dokładnie się zapoznać z treścią tego pisma, zajrzeć do ogólnych warunków ubezpieczenia, które są załącznikiem do naszej polisy, czyli do umowy ubezpieczenia, którą zawarliśmy z ubezpieczycielem, a następnie sprawdzić, czy rzeczywiście ta odmowa jest zasadna. Jeżeli mamy co do tego jakiekolwiek wątpliwości, to powinniśmy zwrócić się do kogoś, kto jest w tej tematyce bardziej biegły.

I. Malewska: Okazuje się, że warto gromadzić dokumenty i warto pamiętać, że są pewne terminy?

A. Stusio: Tak. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że po zaistnieniu szkody wszelkie dokumenty związane z tą szkodą należy skrupulatnie gromadzić. Później będzie to nasza podstawa do tego, żeby dochodzić wszelkich roszczeń od zakładu ubezpieczeń. I proszę pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy – wszelkie pouczenia zawarte w decyzjach odmownych, które sugerują skierowanie sprawy do sądu, skierowania odwołania do zarządu zakładu ubezpieczeń, czy skierowanie sprawy do mediacji ewentualnego rzecznika finansowego – te wszystkie pouczenia i terminy mają tak zwany charakter instrukcyjny. Przekroczenie tych terminów nie powoduje tego, że przestaje się nam przysługiwać roszczenie, że przestaje nam przysługiwać odszkodowanie w wyższej wysokości. Jedyną granicą czasową jaką tutaj mamy, to są trzy lata od dnia, kiedy otrzymaliśmy pismo od ubezpieczyciela z decyzją odmowną.

I. Malewska: I tu może być zaskoczeniem, bo raczej myślimy, że to dwa tygodnie, wszystko się uprawomocniło i koniec, kropka?

A. Stusio: Kiedy tak profesjonalny podmiot jak zakład ubezpieczeń mówił nam, że mamy dwa tygodnie na odwołanie i ten termin niestety przeoczymy, to bardzo wielu poszkodowanych żyje w przeświadczeniu, że terminy poleciały, że wszystko jest definitywnie zakończone i w zasadzie sprawa jest nie do ruszenia.

Posłuchaj rozmowy

Fot. fotolia.pl

Na co zwrócić uwagę wykupując polisę? Radzi Joanna Murzyn – agent ubezpieczeniowy, Gość Bliższych spotkań.

Posłuchaj rozmowy

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

 

Redakcja: A. Dybcio za D. Kucharzewska

Więcej w ubezpieczenie, nieszczęśliwy wypadek
Nocny pościg ulicami Morąga. Kierowca bał się zatrzymania, bo nie posiadał prawa jazdy i ubezpieczenia [WIDEO]

Przed policją uciekał 26-letni kierowca opla, który jechał ulicami miasta z włączonymi światłami drogowymi, czyli tzw. długimi. Ponieważ jest to wykroczenie policjanci chcieli go zatrzymać do...

Zamknij
RadioOlsztynTV