Tramwaje „bez mijanek” pojadą szybciej
Olsztyńska inwestycja tramwajowa jest już na ostatniej prostej – przed motorniczymi – już niedługo jazdy próbne.
Tymczasem miasto rezygnuje z tak zwanych „mijanek”, które mogłyby pozwolić na ominięcie zepsutego lub wykolejonego składu. Jak zapewniają urzędnicy – ryzyka powstania korków w takich przypadkach nie ma z kilku powodów – mówi Patryk Pulikowski z olsztyńskiego ratusza:
Jeden pojazd specjalny za ponad milion złotych został już kupiony, teraz do Olsztyna mają trafić m.in. specjalny dźwig i podnośnik do naprawy uszkodzonej trakcji. Rezygnacja z „mijanek” daje natomiast korzyść w postaci większej prędkości, jaką osiągną tramwaje:
Linia tramwajowa ma być gotowa z końcem października. Pierwsi podróżni mają natomiast pojechać tramwajami w połowie grudnia.
(m.swin/as)