Tragiczny bilans pożarów
14 osób nie żyje, 30 jest rannych. To tragiczne skutki 470 pożarów, które wybuchły w kraju w czasie Wigilii i świąt Bożego Narodzenia.
Według straży pożarnej, to najtragiczniejszy bilans świąteczny od wielu lat. Miniona noc na Warmii i Mazurach była spokojna, ale bilans pożarów w całym kraju jest tragiczny.
W pierwszy dzień świąt ogień pojawił się między innymi w Ełku. Spalił się budynek jednorodzinny przy ulicy Augustowskiej. W pogorzelisku, w parterowym domu, strażacy znaleźli dwa, częściowo zwęglone, ciała. Jak wstępnie ustalili policjanci jedną z ofiar jest 56-letni właściciel budynku.
Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, uważa, że najczęściej do tragedii dochodzi nie z naszej winy, jednak zdarza się, że nie zachowujemy należytej ostrożności.
Większość pożarów wybuchła w nocy. Wtedy najtrudniej o ratunek, bo zagrożenie zostaje późno zauważone. Rzecznik straży pożarnej przestrzegał przed pozostawianiem na noc i podczas nieobecności w domu włączonych urządzeń elektrycznych. Szczególną uwagę zwrócił na urządzenia dogrzewające i świąteczne iluminacje.
W całej Polsce, kilkanaście razy, strażacy wyjeżdżali też do zdarzeń związanych z ulatnianiem się tlenku węgla. 16 osób z objawami takiego zatrucia zostało przewiezionych do szpitali. (gol/bsc)