Torbę z pieniędzmi wrzuciła pod zaparkowane auto. Straciła 70 tysięcy złotych

Kolejne mieszkanki województwa warmińsko-mazurskiego padły ofiarą oszustów podających się za policjantów i pracowników banku. Straciły dziesiątki tysięcy złotych.

73-latka z Olsztyna zaufała oszustom, którzy przez telefon podawali się za różne służby, m.in. za policję i twierdzili, że ktoś może zabrać jej oszczędności.

Seniorka uwierzyła oszustom i dwukrotnie wybrała pieniądze z placówki bankowej, a następnie – zgodnie z przekazanymi instrukcjami – wrzuciła spakowane pieniądze pod wskazane zaparkowane auto. Oszuści zapewniali ją, że następnego dnia odzyska swoje oszczędności

– powiedział młodszy aspirant Andrzej Jurkun.

W ten sposób seniorka straciła 70 tysięcy złotych.

Złodzieje oszukali także 38-latkę z okolic Ełku, która uwierzyła, że ktoś przejął jej dane z konta bankowego. Oszuści namówili ją, żeby zaciągnęła pożyczkę, a gotówkę wpłaciła na inne konto.

Niestety kobieta im uwierzyła. Straciła ponad 56 tysięcy złotych

– relacjonowała młodszy aspirant Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji.

Oszuści „na policjanta”, „wnuczka” nadal aktywni – bądźmy czujni

Policja apeluje o szczególną ostrożność oraz o stosowanie zasady ograniczonego zaufania podczas rozmów telefonicznych, dotyczących pożyczek lub przekazania pieniędzy. Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo o tym, ile pieniędzy mamy w domu lub na koncie.

Funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez przestępców. W przypadku podejrzenia, że możemy mieć do czynienia z oszustem należy natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką policji osobiście lub telefonicznie dzwoniąc pod nr 112.

Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Niebojewska